Stocznia chce kupić lub wybudować nowy duży dok, aby móc remontować dwa razy większe statki niż obecnie.
Taki dok można wybudować w Szczecinie – zapewnia Artur Trzeciakowski, dyrektor naczelny Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia.
– Budowa doku, to nie jest super skomplikowane rozwiązanie. Oczywiście nie byłoby to bardzo proste, dlatego że parametry doku, którego my szukamy, którego oczekujemy to są parametry uniemożliwiające budowę tego doku
w całości na pochylni Stoczni Szczecińskiej – tłumaczy Trzeciakowski.
Nowy dok stanie w miejscu doku numer jeden, który ma 80 lat i jego remont jest nieopłacalny.
– Prowadzimy cały czas pracę nad budową finansowania, tutaj musimy mieć cały czas z tyłu głowy możliwość, próbę zarzutu nam związaną z nielegalną pomocą publiczną, stąd też ilość dokumentów, którą musimy przygotowywać i wypełniać jest więcej niż duża – mówi Trzeciakowski.
Zakup doku musi być też powiązany z budową tzw. głębi dokowej oraz przebudową nabrzeża, przy którym będzie stał.
Według nieoficjalnych informacji inwestycja jest warta ponad sto milionów złotych.
źródło: Radio Szczecin