Polski Portal Morski
Aktualności Forum Ekspertów Porty

Rozmowa z Krzysztofem Urbasiem, prezesem ZMPSiŚ. Świnoujście to modelowe miejsce na terminal kontenerowy!

Panie prezesie, koncepcja głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu wchodzi w kolejną fazę. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście oczekuje na oferty zainteresowanych, którzy wykonają projekt zrealizują go i zapewnią operatora terminalu. Komunikat poszedł w świat, jakie jest zainteresowanie?

To już jest drugi przetarg. Termin składania ofert mija 28 stycznia 2021 roku. W czasie pierwszego postępowania materiały pobrało 10 firm, w obecnym – 7 firm. W tej grupie są 4 nowe podmioty. W sumie zainteresowanych jest kilkanaście przedsiębiorstw. To są poważni gracze: konsorcja składające się z operatorów i wykonawców, duże firmy obsługujące terminale na całym świecie. Są w tej grupie firmy związane bezpośrednio z obrotem logistycznym, dystrybucją kontenerów w relacjach międzynarodowych na terminalach rozsianych po całym świecie. Część z zainteresowanych posiada terminale na całym globie.

Większość, to korporacje z Europy i Azji – kontynentów, pomiędzy którymi obecnie odbywa się najbardziej intensywna wymiana towarów na szlakach oceanicznych.

DCT Gdańsk  rozwija się znakomicie, Gdynia ma BCT i GCT. Oba porty zapowiadają kolejne inwestycje.  Są też na Bałtyku inne terminale kontenerowe. Czy tego tortu wystarczy dla wszystkich?

Sytuacja jest bardzo ciekawa. Gdynia w tej chwili posiada dwa terminale w porcie wewnętrznym, oraz planuje nowy – w porcie zewnętrznym. W gdańskim Porcie Północnym, zewnętrznym na dwóch nabrzeżach działa DCT i port planuje trzeci etap rozbudowy tego terminalu. Nasz zespół portowy praktycznie żadnego terminalu nie ma. Pomijam wewnętrzny terminal w Szczecinie z jednym nabrzeżem, obsługujący 100 tys. TEU, bo to inna skala. Tym bardziej dziwią mnie pojawiające się czasami zapytania – po co wam terminal w Świnoujściu?

Czy tego tortu wystarczy dla wszystkich? Nie mam żadnych wątpliwości. W ub.r. przeładowano w polskich portach 3 mln TEU.

Analitycy prognozują, iż w ciągu 15-20 lat liczba kontenerów w polskich portach może osiągnąć 8 mln TEU. Teraz nie realizujemy nawet połowy tego potencjału. W portach bałtyckich przeładowuje się obecnie 8-9 mln TEU. A prognozy w podobnym horyzoncie czasowym dla Bałtyku to ok. 15 mln TEU. Powstają nowe terminale. Grupa Hutchison uruchomiła Port Norvik w Sztokholmie z nabrzeżem głębokowodnym ponad 16 m głębokości, dla 400-metrowych statków. Dodam, że Hutchison operuje już w porcie gdyńskim.

Dynamika przyrostu oraz prognozy wręcz nakazują inwestowanie, przygotowanie portów do obsługi potencjału tych 8-9 mln TEU w okresie 15-20 lat.

Dlaczego ładunki z całego świata mają trafiać do terminalu w Świnoujściu?

To jest po prostu związane z modelową lokalizacją tego portu – w rejonie południowo-zachodniego Bałtyku, na osi Bałtyk-Adriatyk, Skandynawia, Morze Śródziemne.

W kontekście Świnoujścia mówimy nie tylko o zapleczu polskim, także o niemieckim. Stąd jest najbliżej do Berlina, stąd jest bliżej do Niemiec południowo-wschodnich, niż np. z Hamburga. Poza tym chcemy odzyskać to, co kiedyś było domeną polskich portów, czyli tranzyt z dawnej Czechosłowacji, Węgier, Austrii. Wszystkie ładunki, masowe i drobnica, to jest zaplecze dziś obsługiwane przez Hamburg. Z szacunków wynika, że ten port obsługuje 1,5 mln kontenerów do zachodniej Polski i Europy centralnej, na południe od naszych granic. O ten rynek chcemy zawalczyć nowym terminalem. Oczywiście samo nic się nie zrobi. Terminal DCT budował swoją pozycję ok. 3 lata od chwili uruchomienia. Teraz do tego terminalu zawijają największe statki na świecie.

Czy terminal wpisuje się w formułę inwestowania społecznie odpowiedzialnego?

To jest jeden z warunków realizacji tego projektu. Zapisy umowy dzierżawy będą zobowiązywać inwestora do działań na rzecz lokalnej społeczności. Mamy za sobą konsultacje społeczne, spotkania z samorządem. To nie są łatwe rozmowy, ponieważ czasami brakuje zrozumienia dla takich inwestycji. W trakcie tych spotkań padały różne pomysły działań na rzecz otoczenia, społeczności lokalnych. Były skrzętnie notowane. Efektem tych konsultacji jest kilka projektów, które w imieniu mieszkańców przekazał nam prezydent Świnoujścia. Traktujemy je jako bazę tzw. offsetu społecznego, do realizacji. Te oczekiwania zostały wpisane w wizję terminala, przedstawimy je przyszłemu dzierżawy.

Integralną częścią wizji nowego przedsięwzięcia jest koncepcja green terminal: terminal bardzo nowoczesny, zautomatyzowany i przyjazny środowisku. Załadunek, rozładunek w pełni zautomatyzowane, obsługa przez człowieka ograniczona do minimum na wzór portów w Rotterdamie, czy Hamburgu. Około 1000 osób zapewni obsługę terminalu.

Oczywiście to inwestowanie społecznie odpowiedzialne traktujemy w szerokim kontekście.  Postrzeganie Świnoujścia będzie się bowiem zmieniać. Do tej pory widziany był przez pryzmat wewnętrznego portu masowego i bazy promowej w ujściu Świny, i od kilku lat – terminalu LNG.

Nasza wizja Świnoujścia, to przemodelowanie portu wewnętrznego i zewnętrznego. W zewnętrznym widzimy co najmniej 3 terminale: obecny LNG, kontenerowy i uniwersalny (na pirsie, na wschód od kontenerowego, gdzie chcemy przenieść działalność obecnego portu wewnętrznego). To pozwoli uwolnić uzdrowisko na lewym brzegu Świny od wszystkich uciążliwości związanych z portem wewnętrznym. A tu będzie można stworzyć zaplecze dla kontenerów, centra logistyczne, parki magazynowe, miejsca dla firm związanych z dystrybucją kontenerów, słowem czysty zielony port.

Chcemy symbiozy z miastem, zrównoważonego rozwoju z korzyścią dla wszystkich. To jest możliwe. W Gdyni osiedla mieszkaniowe rozwijają się w bezpośrednim sąsiedztwie portu, wokół terminala masowego powstają nowe kamienice. Chętnych do kupowania tych mieszkań nie brakuje.

Korzyści dla miasta, regionu, kraju?

Korzyści dla gospodarki kraju, to oczywiście wpływy do budżetu. W 2018 r. z polskie porty odprowadziły do budżetu państwa ponad 40 mld zł (10 proc. PKB). Tylko z działalności zespołu portów Szczecin Świnoujście w różnego rodzaju opłat, podatków itd. wpływa 5 mld zł. Zakładamy, że terminal w pełni swojej działalności powinien zapewnić co najmniej 10 mld zł wpływów do budżetu państwa rocznie.

Dla regionu i miasta? Jedna osoba zatrudniona bezpośrednio w porcie generuje pracę dla 10-15 osób w branży około portowej. Budżet miasta zasilą podatki. Będą też dodatkowe atrakcje turystyczne. Ludzie chcą oglądać wielkie statki. Myślimy nawet o specjalnej platformie widokowej.

Pandemia nie hamuje waszych działań?

Działamy rzeczywiście intensywnie. Dla przykładu, pierwsza wzmianka o porcie zewnętrznym w Gdyni pokazała się w roku 2011, jeśli chodzi o Port Centralny w Gdańsku – w 2007. Pamiętam te daty, bo byłem autorem tych informacji. Jeśli chodzi o DCT, prace rozpoczęły się w 1998 roku. A teraz, po ponad 20 latach planowany jest trzecia faza rozbudowy tego terminalu. My tak naprawdę możemy wskazać rok 2015, i powstanie koncepcji programowo-przestrzennej terminala w Świnoujściu. Potem prace zostały trochę spowolnione. Ale w ciągu minionego roku przygotowaliśmy niezbędną dokumentację i procedury do przetargów. Mamy też za sobą rozmowy z MON dotyczące dodatkowych funkcji terminala.

Oferty otworzymy 29 stycznia. Zarząd jest przekonany, że w przyszłym roku umowa zostanie wynegocjowana i podpisana i rozpoczną się prace, tak aby w 2024 roku terminal mógł rozpocząć działalność eksploatacyjną.

Jesteśmy w mocnym uderzeniu. Obecnie na terenie naszych portów trwa rozbudowa terminala LNG, modernizowane są Kanał Dębicki i Basen Kaszubski w Szczecinie, powstaje terminal intermodalny w Świnoujściu z zapleczem, parkingami. Słowem realizowany jest plan inwestycyjny o wartości ponad 4,5 mld zł. Wartość naszych inwestycji w portach, to 1,5 mld zł, mniej więcej tyle samo kosztuje pogłębienie toru wodnego Szczecin-Świnoujście i kolejne 1,5 mld zł modernizacja sieci kolejowej w obu portach, realizowana przez PKP PLK. Tej skali inwestycji nie ma w żadnym porcie bałtyckim.

Za nami trudny okres, przed nami Święta i nowy rok. Czego powinniśmy sobie życzyć?

Przede wszystkim życzę dużo zdrowia i wiary w to, że jesteśmy w stanie paskudnego wirusa pokonać. Życzę by Święta Bożego Narodzenia były dla Wszystkich czasem radości i wytchnienia w rodzinnej atmosferze. Podziękowania i życzenia kieruję do pracowników Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście i tych, którzy z nami współpracują. Łączę się ze wszystkimi w nadziei, iż nowy rok będzie zdrowy, że będziemy realizować swoje plany i marzenia w normalnym świecie.

Zobacz podobne

Nawet 10 tysięcy złotych w branży morskiej. Doradzamy, jakie kierunki wybrać

BS

Dostawy gazu ziemnego z USA zdominowały Terminal LNG w Świnoujściu

AB

Roboty i drony rewolucjonizują sektor logistyki. Mamy komentarz eksperta

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie