Polska-Morska rozmawia z Rektorem, dr hab. inż. kpt. ż.w. Wojciechem Ślączką, prof. Akademii Morskiej w Szczecinie
– Mija rok naznaczony pandemią, jak uczelnia funkcjonuje?
– Dla uczelni najistotniejszą zmianą było przestawienie się na e-learning. Praktycznie oprócz zajęć stricte praktycznych wszystkie pozostałe prowadzimy zdalnie. Zajęcia praktyczne prowadzimy przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności wynikających z ograniczeń sanitarno-epidemiologicznych.
Grupy podzieliliśmy na kilkuosobowe zespoły, laboratoria są dostosowane do nowych obostrzeń, wyposażone w przegrody, by minimalizować kontakt i potencjalne zarażenie wirusem.
Program realizujemy na bieżąco w ujęciu semestralnym, ale plan miesięcznych zajęć musieliśmy przemodelować, niektóre przedmioty praktyczne są odkładane na przyszły rok. Musimy komasować zajęcia. W laboratoriach grupy mają zajęcia realizujące program przedmiotu całościowo, potem następne grupy. W ten sposób ograniczamy liczbę dezynfekcji, ich kosztów a przede wszystkim jesteśmy w stanie logistycznie zapanować nad czasem. System jest dobrze przemyślany i skuteczny.
Oczywiście nic nie zwalnia nas ze stosowania wymagań międzynarodowej konwencji STCW. Studenci muszą zdobyć pełen zakres kompetencji, jaki wynika z tej konwencji, kończą uczelnię z dyplomem oficera marynarki handlowej.
Studenci potrzebują umiejętności, których oczekuje rynek. Co uczelnia im oferuje?
Tworzenie nowych kierunków, zgodnych z zapotrzebowaniem rynku, to jeden z elementów naszej strategii w obszarze kształcenia. Dlatego na nowych kierunkach będziemy przygotowywać fachowców dla potrzeb energetyki wiatrowej, dla potrzeb budowy farm wiatrowych, obsługi i eksploatacji urządzeń i maszyn w tych obszarach.
Obecnie kształcimy na 5 wydziałach (Nawigacyjny, Mechaniczny, Inżynieryjno-Ekonomiczny Transportu, Mechatroniki i Elektrotechniki, Informatyki i Telekomunikacji) oraz 13 kierunkach: nawigacja polsko- i anglojęzyczna, mechanika i budowa maszyn, mechatronika oraz żegluga śródlądowa, a także lądowe: geodezja i kartografia, informatyka, logistyka, oceanotechnika, transport, zarządzanie (licencjat), zarządzanie i inżynieria produkcji. W przyszłej rekrutacji dostępne będą 3 nowe kierunki: Inżynieria przemysłowa i morskie elektrownie wiatrowe (WM), Automatyka i robotyka (WMiE), Teleinformatyka (WIiT)
Wspomniane, nowe kierunki, związane chociażby z silnikami małej mocy i z energetyką wiatrową, to odpowiedź uczelni na oczekiwania rynku.
– Uczelnia nadąża za technologicznym postępem?
– Doposażenie laboratoriów w bardzo nowoczesne pomoce dydaktyczne, to kolejny kierunek naszych strategicznych działań. Kompletujemy m.in. laboratorium automatyki i robotyki, urządzenia już są zakupione. W przyszłym roku będziemy budować dwa laboratoria sterowania tymi robotami, już mamy na to fundusze, zapewnione przez ministerstwo.
Przed nami budowa supernowoczesnego laboratorium innowacyjnej nawigacji. Część urządzeń, stoły elektroniczne do nawigacji – już mamy. W przyszłym roku będziemy dysponowali takim laboratorium. Dwa kolejne laboratoria stworzymy dla wydziału mechatroniki – będą związane z włącznikami krańcowymi, elementami zdalnego sterowania, urządzeniami elektrycznymi itd.
Strategiczne znaczenie dla Akademii Morskiej ma również budowa nowego zintegrowanego centrum symulacyjnego. Będzie miało kształt statku, z mostkiem, centrum nawigacyjnym, centrum wspierania nawigacji i na dole, z centrum siłowni.
Technologia się zmienia, systemy się zmieniają, symulatory szybko się starzeją, dlatego tak dużo inwestujemy w te nowoczesne rozwiązania.
Uczelnia potrzebuje także nowego statku szkoleniowego. Nawigator XXI ma już ponad 20 lat, potrzebujemy nowoczesnej jednostki. Budujemy konsorcjum, które wesprze nasze działania w tym kierunku.
– CEOP i Centrum przy ul. Willowej wpisują się w tę strategię?
Istotnie. To nasze największe inwestycje, realizowane w dużej części z funduszy unijnych, Co więcej, mimo pandemii realizujemy je bez większych zakłóceń w harmonogramie.
Jeśli chodzi o Centrum Badania Obiektów Pływających, etap budowlany praktycznie zakończyliśmy. Podpisujemy protokoły zdawczo-odbiorcze. W przyszłym roku Centrum będziemy wyposażać w aparaturę naukową. Centrum mamy oddać do końca 2021 roku. Mamy pewne obawy, jeśli chodzi o budowę modeli redukcyjnych. Nasi kontrahenci zgłaszają kłopoty kadrowe związane z pandemią – to może o kilka miesięcy przesunąć termin uruchomienia centrum. Jeśli chodzi aparaturę od zagranicznych dostawców, jesteśmy gotowi do przetargów. Mam jednak nadzieję, że uda się opanować pandemię, i nie będzie ewentualnych opóźnień.
W kompleksie przy ul. Willowej, zakończyliśmy przygotowania hali pod budowę centrum szkoleń offshorowych i centrum siłowni okrętowych. Pod centrum szkoleń ofshorowych zaczynamy kopać nieckę basenową. Finasowanie zapewnia ministerstwo i urząd marszałkowski.
Czego możemy sobie życzyć w czasie Świąt i nowym roku?
Życzę wszystkim, rodzinnej atmosfery, spokoju, wytchnienia, by ten trudny czas się skończył, by udało się opanować pandemię i byśmy wszyscy wrócili do normalnej pracy. Nam i studentom życzę powrotu do normalnych, tradycyjnych zajęć, możliwości bezpośredniego kontaktu. W nowym roku życzę po prostu stabilizacji.
pj