Dostawa łopat śmigieł turbin wiatrowych wpłynęła do Portu Gdynia. MAG wspólnie z DSV pobili kolejny rekord. Jednostka Tian XI mierząca 190 metrów długości dostarczyła aż 114 łopat potocznie zwanymi śmigłami.
Ładunek robi imponujące wrażenie, gdyż wszystkie elementy przymocowano do pokładu, a same śmigła mierzą 54 metry długości. Kolejny tego typu ładunek w tym roku rozładowany został w terminalu BCT Gdynia. Wyładunek trwał dwa i pół dnia, a dostarczone łopaty wyruszyły w dalszą podróż na farmy wiatrowe w Polsce. MAG tradycyjnie zapewnił obsługę agencyjną statku oraz obsługę portową.
Rosnący rynek energetyki wiatrowej w Polsce oraz sprawna obsługa łańcuchów logistycznych powoduje, że Port Gdynia jest liderem w obsłudze elementów turbin wiatrowych w tej części Bałtyku.
„Tego typu ładunki przyjmowane są w Porcie Gdynia coraz częściej. Intensywnie przygotowujemy się do projektów, które będą realizowane nie tylko na lądzie, tak jak w tej chwili ma to miejsce, ale również na Morzu Bałtyckim. Nasze terminale już dzisiaj są właściwie w 100% gotowe, zostały jeszcze do wykonania ewentualnie jakieś drobne prace inwestycyjne” – komentuje Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A..
Zarówno lokalizacja, infrastruktura jak i doświadczenie w obsłudze tego typu ładunków powodują, że Port Gdynia zdaje się być miejscem pierwszego wyboru do obsługi morskich farm wiatrowych.
Morska energetyka wiatrowa może do 2030 r. dodać do PKB znaczną wartość oraz przyczynić się do powstania dodatkowych miejsc pracy. Już dziś zidentyfikowano ponad 100 polskich podmiotów, które z powodzeniem mogą zostać włączone w procesy przygotowania, budowy i eksploatacji farm wiatrowych na polskim Bałtyku. Dla wielu polskich lokalnych przedsiębiorstw włączenie się w przemysł energetyki morskiej będzie okazją do znacznego rozwoju, stwarzając im możliwość uzyskania wysokich przychodów. Na początku lutego br. W Dzienniku Ustaw ogłoszona została Ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, która zawiera ramy regulacyjne dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku.
26,3 mld euro wyniosły w 2020 r. europejskie inwestycje w nowe farmy wiatrowe na morzu – wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu WindEurope – największej europejskie organizacji sektora energetyki wiatrowej. W Europie jest obecnie 25 GW mocy w offshore, w 2020 r. przybyło niecałe 3 GW. Zgodnie ze strategią UE, w 2050 r. w Unii powinno pracować 300 GW. Dziś w morskiej energetyce wiatrowej w Europie pracuje ok. 77 tys. ludzi, a w 2030 r. w sektorze powinno być 200 tys. zatrudnionych. W Europie jest obecnie 116 farm w 12 państwach, z czego 40 proc. mocy stanowią farmy brytyjskie. Inwestorzy dostrzegają, że offshore jest tanie, pewne i odporne na zawirowania ekonomiczne.
Źródło: Port Gdynia