W najbliższym tygodniu ogłosimy postępowanie przetargowe na budowę nowego stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie – powiedział we wtorek wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Jak podkreślił Gróbarczyk w PR 24, jest to inwestycja niezwykle oczekiwana.
„Przede wszystkim mająca na celu podniesienie możliwości retencyjnych i przeciwpowodziowych Wisły” – tłumaczył.
Zaznaczył, że w sytuacji, kiedy mamy zagrożenie powodziowe i zagrożenie suszowe, inwestycje w zakresie regulacji rzek muszą być zrealizowane. Nie ma bowiem innego sposobu na podniesienie bezpieczeństwa wodnego Polski.
– W najbliższym tygodniu ogłosimy postępowanie przetargowe na budowę nowego stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie – powiedział Gróbarczyk.
Wiceminister przypomniał, że Polska jest na jednym z ostatnich miejsc, jeśli chodzi o zasoby wodne. Wyjaśnił, że z wody przepływającej przez obszar naszego kraju pozostaje 6,5 proc.
„Inwestycje spowodują, że możliwości zostaną zwiększone do ponad 15 proc., uzyskamy możliwość retencjonowania” – powiedział.
Gróbarczyk wyraził przekonanie, że również tym roku będziemy musieli walczyć z suszą.
„Wpadamy z jednej strony w powodzie, które pojawią się w czerwcu, lipcu; z drugiej strony w powodzie zatorowe, które pojawiają się w wyniku zlodowacenia (…). Na wiosnę będziemy mieć sytuację suszową” – powiedział Gróbarczyk.
Dlatego, jego zdaniem, musimy mieć elastycznie funkcjonujący system, który będzie mógł sobie poradzić z tą sytuacją.
Planowany stopień ma powstać na 706-707 kilometrze Wisły w Siarzewie koło Nieszawy. W ramach inwestycji ma powstać m.in. jaz o 15 przęsłach, elektrownia wodna o mocy ok. 80 MW, śluza żeglowna z miejscami do postoju jednostek pływających i lodołamaczy, koryto obejścia stopnia (o charakterze zbliżonym do naturalnej rzeki), dwie przepławki dla ryb, czy urządzenia do spływu ryb w dół rzeki. Według założeń sprzed kilku lat, inwestycja ma kosztować ponad 2 mld zł.
Źródło: PAP