Podziękowania dla kucharza od załogi statku Armia Krajowa, sprawozdanie z narady kapitanów i mechaników, zdjęcia nowych statków – to wszystko można było zobaczyć w biuletynie informacyjnym Polskiej Żeglugi Morskiej „Bryza”.- Ten miesięcznik ukazuje się już prawie 60 lat – mówi Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej.
– Taki szczyt popularności miała w latach ’80, kiedy stała się takim de facto pismem morskim kilku przedsiębiorstw. Do PŻM-u jako wydawcy dołączyła Polska Żegluga Bałtycka, Transocean i Świnoujska Odra. Te wszystkie firmy razem redagowały to pismo. „Bryza” miała nakład ponad 7 tysięcy egzemplarzy – dodaje Gogol.
– „Bryza” jest rozsyłana na statki z pocztą kapitańską. Marynarze zaczytywali się w „Bryzie” – mówi Bogusław Marciniak, który 30 lat pływał na statkach PŻM.
– Zawsze docierała i była czytana od dechy do dechy. Kiedyś nie było takiej komunikacji jak teraz jest, jeśli chodzi o porozumiewanie się z rodziną, ze światem itd. Kiedyś „Bryza” i takie komunikaty z Polskiej Żeglugi Morskiej były połykane – tłumaczy Marciniak.
Obecnie „Bryza” ukazuje się w wersji papierowej w ilości 600 egzemplarzy. To najstarsze pismo zakładowe w Polsce.
Źródło Radio Szczecin