Polscy windsurferzy rozpoczną rywalizację w mistrzostwach świata w olimpijskiej klasie RS:X. W Kadyksie wystartuje pięcioro reprezentantów Polski, w tym Zofia Klepacka i Piotr Myszka, którzy już za kilka miesięcy ścigać się będą w Tokio o olimpijskie medale.
W Kadyksie wystartuje niemal cała światowa czołówka klasy RS:X, dla której przed igrzyskami będzie to generalny sprawdzian w tak silnie obsadzonych regatach. Jak wiadomo, w Tokio nastąpi pożegnanie z klasą RS:X i na igrzyskach w Paryżu windsurferzy ścigać się będą już na klasie iQFoil. Zdecydowana większość zawodników i zawodniczek już przesiadła się na nową klasę, a w RS:X pozostali w zasadzie tylko żeglarze, którzy mają zapewniony start w Tokio oraz ich rezerwowi i sparingpartnerzy. To powoduje, że mimo iż mistrzostwa świata w Kadyksie nie będą najliczniej obsadzone, to z pewnością poziom sportowy będzie bardzo wysoki. Ścigać się będą bowiem najlepsi z najlepszych, zabraknie tylko żeglarzy z Chin i Hong Kongu.
W tym gronie są Zofia Klepacka (Legia Warszawa), Maja Dziarnowska (Sopocki Klub Żeglarski), Karolina Lipińska (Regatowa Reprezentacja Szczecina) oraz Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) i Radosław Furmański (Dobrzyński Klub Żeglarski). Na starcie stanie 45 windsurferów z 21 krajów, a flota kobieca liczyć będzie 30 zawodniczek z 18 państw.
Polacy zdają się być w dobrej formie. W zakończonych pięć tygodniu temu mistrzostwach Europy w portugalskiej Vilamourze Zofia Klepacka wywalczyła brązowy medal, Piotr Myszka był czwarty, Radek Furmański piąty.
– Cele mam niezmienne, chcę w Kadyksie powalczyć o medal. Poziom jest bardzo wysoki, ale nie tylko z tego powodu będą to wymagające i trudne regaty. Prognozy zapowiadają silne wiatry, więc z pewnością będzie się działo i będzie to dobra okazja by sprawdzić siebie i sprzęt w trudnych warunkach. Przed nami 12 wyścigów plus podwójnie punktowany wyścig medalowy dla najlepszej dziesiątki – mówi Piotr Myszka.
– W tym roku wszystko podporządkowane jest igrzyskom olimpijskim i na tą imprezę szykujemy szczyt formy. Dotyczy to zwłaszcza Zosi Klepackiej. Mistrzostwa świata to jednak impreza o randze oczywistej i nikt nie traktuje jej ulgowo. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, dziewczyny są zdrowe, do pełni sił po kontuzji, która wyeliminowała ją z mistrzostw Europy wraca już Karolina Lipińska. Na miejscu robiliśmy też testy na koronawirusa, na szczęście negatywne. Akwen w Kadyksie jest trochę inny niż w akwen olimpijski w Enoshimie, tutaj jest trochę bardziej płasko, ale zobaczymy jak będzie na wodzie, bo zapowiadają się silne wiatry. Sprzęt też jest optymalnie dobrany, zatem czekamy na pierwsze wyścigi – mówi Cezariusz Piórczyk, trener Kadry Narodowej kobiet w klasie RS:X.
Medalistów mistrzostw świata w klasie RS:X poznamy we wtorek 27 kwietnia.
Strona regat:
źródło: Biuro Prasowe Polskiego Związku Żeglarskiego