Jacht „I Love Poland” i system szkoleń młodych polskich żeglarzy do regat oceanicznych to eksperyment, który zaczyna przynosić dobre efekty – ocenił w rozmowie z PAP prezes Polskiej Fundacji Narodowej Marcin Zarzecki.
W ostatnich dniach zakończyło się pierwsze praktyczne szkolenie laureatów III edycji programu „I Love Poland”. Odbywało się ono na Morzu Bałtyckim w dniach 19-24 maja. To III edycja programu szkoleniowego „I Love Poland”, który w nowej formule trwa od 2019 r.
Podczas tego sześciodniowego szkolenia laureaci wyłonieni spośród zgłoszonych osób zdobywali praktyczną wiedzę o jachcie klasy Volvo Open 70, którego właścicielem jest Polska Fundacja Narodowa. Po raz pierwszy w szkoleniu uczestniczyły kobiety – dwie laureatki konkursu dla młodych, polskich, regatowych żeglarzy oceanicznych na „I Love Poland”.
„Zgodnie ze zmienionym przez nas projektem jacht stał się jednostką dydaktyczną, na której szkolą się nowi polscy żeglarze oceaniczni. Nadrzędnym celem programu szkoleniowego jest stworzenie możliwości kontynuacji kariery sportowej polskim żeglarzom regatowym. Podczas zajęć, ale w pośredni sposób wybieramy z uczestników programu tych żeglarzy, którzy po odpowiednim wyszkoleniu mogliby stać się częścią stałej, bądź lotnej załogi regatowej, jachtu +I Love Poland+” – wyjaśnił PAP Zarzecki.
„Projekt +I Love Poland+ należy do przedsięwzięć trudnych, ale oryginalnych. Wykorzystanie oceanicznego jachtu regatowego do promowania Polski to element wielowymiarowej strategii opowiadania o historii Polski, polskim dziedzictwie narodowym przede wszystkim mówi jednak o cechach i postawach reprezentowanych przez członków załogi – zdyscyplinowanie, męstwo i umiejętność zwyciężania” – zaznaczył prezes PFN.
Zaznaczył, że nie istnieje w Polsce analogiczna inicjatywa, która integruje udział w międzynarodowych regatach z zaawansowanym systemem szkoleń. „To eksperyment, który zaczyna przynosić dobre efekty” – powiedział PAP prezes PFN.
Zdaniem kapitana jachtu Grzegorza Baranowskiego cała ekipa miała duże szczęście, jeśli chodzi o warunki atmosferyczne, które pozwoliły przez wszystkie sześć dni spokojnie ćwiczyć na wodzie.
„Udało nam się przekazać i zrealizować wszystko to, co chcieliśmy. Naszym celem było też obserwowanie laureatów ich zachowań i sposobu komunikacji” – mówił po pierwszym zgrupowaniu praktycznym kapitan jachtu.
Kursanci nie tylko wykonywali zadania na jachcie, ale także prowadzili prace brzegowe na sprzęcie. Każdego dnia po zejściu z morza, odbywały się odprawy, podczas których kapitan odpowiadał na wszystkie pytania uczestników szkolenia i analizował filmy z wykonywanych manewrów. W ocenie kapitana stała załoga „I Love Poland” i uczestnicy zgrupowania byli bardzo zadowoleni i usatysfakcjonowani z ukończenia zajęć.
Według wiceprezesa PFN Michała Górasa intensyfikacja programu szkoleniowego od 2019 r. przyniosła znakomite efekty i sukcesy już na międzynarodowych regatach w 2020 r.
„Uważam, że szkolenie młodego pokolenia polskich regatowych żeglarzy oceanicznych pod opieką doświadczonego kapitana, to wspaniałe narzędzie do rozwoju polskiego sportu, a jednocześnie doskonała promocja Polski za granicą” – powiedział PAP wiceprezes. Zapewnił, że już niedługo odbędą się kolejne edycje szkolenia, podczas których następne grupy przejdą praktyczne na Morzu Bałtyckim na tej jednostce.
Polska Fundacja Narodowa została założona pod koniec 2016 r. przez firmy PGE, ENEA, ENERGA, TAURON, KGHM Polska Miedź, PZU, PKN ORLEN, Grupę LOTOS, PGNiG, Grupę Azoty, Totalizator Sportowy, PWPW, GPW, PHN, PGZ, PKO BP i PKP.
źródło: PAP/zd: I Love Poland
