Polski Portal Morski
Aktualności Extra

FormulaKite na igrzyskach!

To już pewne! Konkurencja FormulaKite kobiet i mężczyzn w programie Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Taką decyzję podjął Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Z programu igrzysk wycofana została konkurencjaFormulaKite Mixed Relay (dwuosobowa sztafeta mieszana), a finalnej akceptacji nie uzyskał Double-handed Mixed Offshore (dwuosobowy kilowy jacht morski).

Zmiana ta jest efektem odrzucenia przez MKOL propozycji dwuosobowego kilowego jachtu morskiego, rekomendowanejprzez World Sailingjako nowa konkurencja olimpijska na igrzyska w 2024 roku. Wraz z upływem czasu pojawiało się jednak coraz więcej wątpliwości dotyczących znaczących kosztów tej konkurencji związanych m. in. z obszarem rozgrywania wyścigów i koniecznością zapewnienie ich bezpieczeństwa, złożonością i kosztami transmisji z rywalizacji.

W kwietniu MKOl oficjalnie poinformował World Sailingo dużym prawdopodobieństwie braku zgody na włączenie żeglarstwamorskiego do programu igrzysk olimpijskich i jednocześnie poprosił światową federację żeglarską o zaproponowanie alternatywnej propozycji. W wyniku wewnętrznego procesu Rada World Sailing (Council), po dogłębnej dyskusji,znaczną większością głosów zarekomendowała w pierwszej kolejności podział FormulyKitena konkurencje kobiet i mężczyzn, w drugiej pozostawienie obecnego statusu klasy 470 w podziale na kobiety i mężczyzn.

– Zarząd MKOL, po analizie naszychpropozycji, podjął decyzję o niewłączeniudwuosobowego kilowego jachtu morskiego do programu igrzysk w Paryżu, akceptując FormulaKitew oddzielnych konkurencjach dla kobiet i mężczyzn.To duże rozczarowanie dla wielu żeglarzy. Głównym podłożem decyzji jest brak akceptacji MKOl dla konkurencji generujących wzrost kosztów w całej złożoności. Wcześniej analogiczne decyzje dotyczyłym. in. rekomendacji światowych federacji wioślarstwa i lekkiej atletyki, które proponowały włączenie do programu igrzysk konkurencji wioślarstwa morskiego i biegów przełajowych – mówi Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego i wiceprezydent światowej federacji World Sailing.

Po dogłębnej analizie konkurencję Dwuosobowego Jachtu Morskiegooceniono jako bardzo kosztowną. Ponadto pojawiły się wątpliwości, czy konkurencja zdąży z należytym przygotowaniem do najbliższych igrzysk.

– Mam na myśli ujednolicenie przepisów, wybórklasy regatowej dostępnej dla żeglarzy z całego świata, rozegranie mistrzostw międzynarodowych, przeprowadzenie kwalifikacji olimpijskich, określenie kosztów i wiele innych czynników, które powodowały olbrzymie ryzykokonieczności wdrażania planu awaryjnego przed samymi igrzyskami, co skutkowałoby negatywną oceną całego naszego sportu – dodaje Tomasz Chamera.

Zdaniem prezesa PZŻ, władze światowego żeglarstwa stanęły na wysokości zadania i w zgodzie oraz bardzo sprawnie przeprowadziły wybór satysfakcjonującej MKOlalternatywnej konkurencji.

– Mało kto wie, ale ryzyko wycofania z programu igrzysk tej ostatniej, dziesiątej konkurencji żeglarskiej i utraty kompletu medali było bardzo wysokie. Stanowiłoby toogromną stratą dla naszego sportu. Jako wiceprezydent World Sailing byłem osobiście zaangażowany w ten proces, nadzorując negocjacje z MKOl.Na pewno pomogły bardzo dobre i przede wszystkim partnerskie relacje, jakie w tym okresie zbudowaliśmy z władzami sportu olimpijskiego. W swoich działaniach Zarząd World Sailingwykazał się pełną transparentnością, co w połączeniu z rozsądną argumentacją uzyskało znaczące poparcieśrodowiska żeglarskiego. Decyzje MKOl i wybór konkurencji FormulaKite z pewnością wzbudzą sporo emocji i dyskusji, niemniej trzeba pamiętać, że tak jak zmienia się świat, ewoluuje także żeglarstwo. Kitesurfing ma szanse być konkurencją widowiskową, przyciągającą młodzież, na czym bardzo zależy nam i MKOl, co więcej jest niezwykle popularnąkonkurencją, w której Polacy należą do ścisłej światowej czołówki, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Ważne, abyśmy teraz w pełni wykorzystali te możliwości – dodaje Tomasz Chamera.

Kitesurfingowa konkurencja FormulaKite w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Zdecydowana większość reprezentantów Polski to młodzi, nastoletni żeglarze, którzy już dzisiaj osiągają bardzo dobre wyniki. Niespełna 16-letnia Julia Damasiewicz (AZS Poznań) jest aktualną mistrzynią Europy, regularnie zajmuje miejsca na podium regat Pucharu Świata. Brązową medalistką mistrzostw Europy jest Magdalena Woyciechowska (SKŻ Sopot). Wśród mężczyzn doświadczony Maks Żakowski (AZS Poznań) i młodziutki Jakub Jurkowski (AZS Poznań) to ścisła światowa czołówka. Za ich plecami dojrzewają i nabierają doświadczenia kolejni zawodnicy, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile polskiego kite’a.

źródło : Polski Związek Żeglarski

Zobacz podobne

Port Szczecin – Świnoujście. Prace przy modernizacji i budowie nabrzeży idą pełną parą

AB

Obajtek: Orlen porozumiał się z Aramco ws. zamówienia dodatkowych pięciu tankowców ropy z Morza Północnego

BS

USA i Wielka Brytania rozpoczęły atak na rebeliantów Huti w Jemenie 

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie