Grupa Lotos realizuje obecnie 360 projektów inwestycyjnych, różnej skali i wielkości. Wydamy na nie w tym roku ok. 1,4 mld zł – poinformował w czwartek w Gdańsku wiceprezes zarządu Grupy Lotos ds. inwestycji i innowacji Jarosław Wróbel.
W czwartek w siedzibie Grupy Lotos w Gdańsku odbyła się debata, w której przedstawiciele spółki zaprezentowali plany inwestycyjne oraz agendę badawczą koncernu.
Wiceprezes Grupy Lotos ds. inwestycji i innowacji Jarosław Wróbel poinformował, że najważniejszym obszarem inwestycyjnym, z którym koncern wiąże ogromne nadzieje, jest obszar wodorowy.
„Jeszcze dwa lata temu traktowano wodór jako fanaberię, mrzonkę i science fiction. Po wczorajszym komunikacie Komisji Europejskiej, która jasno na stół położyła: 2035 rok – wyłącznie pojazdy zeroemisyjne sprzedawane w Unii Europejskiej – można przyjąć, że niedobitki pojazdów na paliwa płynne powinny jeździć do ok. 2050 r. Z tymi regulacjami wiążą się dla nas określone wyzwania” – ocenił.
Podkreślił, że wodór już w aktualnej strategii Grupy Lotos do 2022 r. ma „bardzo poczesne miejsce”.
„Realizujemy to przez dwa potężne projekty: Green H2 oraz Pure H2. Pierwszy z nich zakłada wybudowanie w perspektywie do roku 2026 wielkoskalowej instalacji do produkcji zielonego wodoru o mocy ok. 100 megawatów, natomiast do roku 2024 o mocy 1 megawata jako instalacji pilotowej. Z kolei projekt Pure H2 to instalacja oczyszczania wodoru oraz infrastruktura do dystrybucji i tankowania tego paliwa” – wyjaśnił.
Wróbel zaznaczył, że Grupa Lotos realizuje obecnie 360 projektów inwestycyjnych, o różnej skali i wielkości. „W tym roku wydamy na te projekty inwestycyjne ok. 1,4 mld zł, w ubiegłym wydaliśmy na nie ok. 800 mln zł” – dodał.
Dla przykładu w obszarze logistyki kolejowej Lotos realizuje projekt dotyczący zakupu 326 jednostek do transportu intermodalnego. Obie lokomotywy (jednosystemowa oraz wielosystemowa) mają dotrzeć do Gdańska do końca tego roku, a ostatnie 72 z 324 wagonów mają pojawić się na bocznicy spółki Lotos Kolej w połowie 2022 roku – przekazali przedstawiciele GL.
Aby umożliwić przeładunek produktów drogą morską, Grupa Lotos przygotowuje się do budowy morskiego terminalu przeładunkowego na Martwej Wiśle na nabrzeżu usytuowanym w bezpośrednim sąsiedztwie rafinerii w Gdańsku.
„Chcemy w ten sposób w pełni wykorzystać nasze położenie nad morzem i być bardziej elastyczni w kwestii logistyki. Dzisiaj nasze produkty paliwowe w większości przypadków przekazywane są drogą kołową czy też kolejową oraz przez Naftoport. Natomiast bardzo dużą pulę produktów – szacowaną na poziomie ok. miliona ton rocznie – chcemy wywozić przez port na Martwej Wiśle” – poinformował dyrektor ds. inwestycji GL Marcin Piankowski.
Wyjaśnił, że obecnie trwa postępowanie przetargowe na wybór generalnego wykonawcy inwestycji tak, aby realizacja projektu rozpoczęła się w IV kwartale 2021 r.
„Infrastrukturę portu na Martwej Wiśle chcemy tak przygotować, aby była możliwość realizacji przeładunków dla jednostek o nośności do 10 tys. DWT (z ang. deadweight tonnage – PAP)” – zapowiedział Piankowski.
Lotos realizuje też m.in. inwestycje w segmencie wydobywczym. Jedną z nich jest zagospodarowanie złoża ropy naftowej B8 w Polskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej na Morzu Bałtyckim. Prowadzone są też prace związane z uruchamianiem systemu sprężania gazu i umożliwieniem przesyłu gazu ze złoża B8 do elektrociepłowni Energobaltic we Władysławowie.
źródło(PAP) fot. lotos
