Podpisanie umowy na budowę trzech fregat dla Marynarki Wojennej, które kryją się pod kryptonimem Miecznik, zapoczątkowało wzrost aktywności podmiotów mogących dostarczyć uzbrojenie i wyposażenie do tych jednostek. Widać to było także na XXIX Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego.
Wśród kluczowych elementów uzbrojenia fregat, które powinny znaleźć się na ich pokładach, są systemy obrony bezpośredniej. Na stoisku Griffin Group S.A. Defence Sp.k. uważni obserwatorzy mogli model wyrzutni Mk 144 wraz z pociskiem RIM-116 RAM Block 2 produkowane przez międzynarodowe konsorcjum na czele z Raytheon Missiles and Defense oraz Diehl Defence GmbH
Systemu RAM nie trzeba szczególnie prezentować, obecnie jest on jednym z kilku elementów obrony bezpośredniej okrętów wojennych eksploatowanych bądź budowanych w świecie zachodnim. Wśród użytkowników można wymienić siły morskie państw NATO: Republiki Federalnej Niemiec, Grecji, Turcji oraz Stanów Zjednoczonych (dodatkowo zakup planują także Niderlandy). Dzięki modułowej konstrukcji, może być zainstalowany na dowolnej platformie dysponującej odpowiednim zapasem wyporności – z tego też powodu może stanowić atrakcyjne rozwiązanie dla każdego z trzech podmiotów oferujących swoje rozwiązania w programie Miecznik (w tym thyssenkrupp Marine Systems, która także na stoisku Griffin Group S.A. Defence Sp.k., prezentował model fregaty MEKO A-200).
Powyższy zestaw powinien być także elementem uzbrojenia Mieczników – ze względu na swoją wielkość, a także podstawowy rejon operowania, fregaty będą narażone na potencjalne oddziaływanie ze strony przeciwnika na obszarze Morza Bałtyckiego. To z kolei wymusza zastosowanie zaawansowanych systemów defensywnych. Pociski RIM-116 Block 2, dzięki modyfikacjom układu sterowania, głowicy naprowadzającej oraz zastosowaniu nowego silnika, mogą zwalczać przeciwokrętowe pociski rakietowe nowej generacji wdrażane na świecie.
źródło / fot. http://www.zbiam.pl