Polski Portal Morski
Aktualności

PGNiG na Kongresie 590: dywersyfikujemy dostawy gazu, by zapewnić bezpieczeństwo dostaw do Polski

PGNiG kieruje się zasadą zabezpieczenia ciągłych nieprzerwanych dostaw gazu do polskich odbiorców. Z tym wiąże się konieczność dywersyfikacji dostaw gazu na polski rynek i możliwie jak najszybsze uniezależnienie się od dostaw z Rosji – powiedział Paweł Majewski, prezes zarządu PGNiG SA podczas panelu dyskusyjnego „Nowe możliwości polskiej gospodarki” odbywającego się w ramach 6. edycji Kongresu 590 w Warszawie (5-6 października).

„W ubiegłym roku udało się wywalczyć retroakcję z Gazpromem wpływającą na wyniki finansowe spółki na plus o kilka miliardów złotych. Wyniki PGNiG są stabilne” – mówił Paweł Majewski. „Ale rzeczywiście trudno oprzeć się faktom, które dostrzegają także nasi partnerzy na zachodzie, że Rosja przy pomocy Gazpromu steruje w pewnym sensie rynkiem gazu w Europie, posiadając na nim dominującą pozycję, co wpływa na gigantyczny wzrost cen gazu” – wyjaśnił.

Jak zaznaczył, eksperci uważają, że takie działanie ma na celu wymuszenie certyfikacji gazociągu Nord Stream 2, który w jeszcze większym stopniu uzależni Europę zachodnią i południową od dostaw gazu z kierunku wschodniego.

„Dla nas to nie nowość, od wielu lat przygotowujemy się na to, by uniezależnić się od dostaw gazu z Rosji. W ostatnim czasie zwiększamy wolumeny importu gazu z innych kierunków. Zawieramy dodatkowe kontrakty z Amerykanami na dostawę skroplonego gazu (LNG) z Zatoki Meksykańskiej, który do nas dotrze przez gazoport w Świnoujściu, a w przyszłości także przez pływający terminal w Zatoce Gdańskiej, który ma zbudować GAZ-SYSTEM S.A.” – mówił prezes zarządu PGNiG. „Kupujemy też nowe koncesje na szelfie norweskim po to, żeby po uruchomieniu Baltic Pipe sprowadzać do Polski jak najwięcej gazu pochodzącego z własnego wydobycia. To jest działanie w obszarze zabezpieczenia dostaw gazu oraz stabilności i ciągłości funkcjonowania gospodarki, która w coraz większym stopniu będzie wykorzystywać energię z gazu” – uzupełnił.

Paweł Majewski zauważył, że zarówno Europejski Zielony Ład, jak i Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku zakładają, że gaz ma być paliwem przejściowym w procesie transformacji energetycznej. W wyniku tego zapotrzebowanie na gaz w ciągu najbliższej dekady wzrośnie nawet o 50 proc. „To przede wszystkim duża energetyka, ale także gospodarstwa domowe, które przestawiają się na to paliwo” – mówił prezes PGNiG.

„Nie zapominamy także o konieczności dekarbonizacji w przyszłości. Jesteśmy spółką, która posiada największe kompetencje w wydobyciu, ale także magazynowaniu i dystrybucji gazu. Myślimy o zdekarbonizowanych zielonych gazach, czyli przede wszystkim biometanie, ale także wodorze” – wyjaśniał Paweł Majewski.

Dodał, że PGNiG testuje obecnie instalacje, które pozwolą na przesyłanie i magazynowanie mieszanki gazu ziemnego z wodorem. „Wspólnie z ORLEN Południe inwestujemy w spółkę, która ma rozwijać sieć biometanowni w Polsce, po to by biometan zatłaczać do sieci dystrybucyjnej. To są posunięcia, które podejmujemy na bieżąco, troszcząc się o bezpieczne dostawy w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie polskiego rynku na gaz” – podsumował prezes PGNiG.

źródło PAP/ fot. archiwum

Zobacz podobne

PŻB wchodzi na rynek offshorowy

BS

Port Szczecin – Świnoujście. Zakup statku pożarniczego

AB

Senat skierował do Sejmu projekt ustawy ws. gmin nadmorskich

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie