Polski Portal Morski
Aktualności

Bolesław Romanowski patronem 3 Flotylli

34 lata temu, 3 Flotylla Okrętów zyskała patrona – został nim komandor Bolesław Romanowski, zasłużony oficer – podwodnik m.in. dowódca lat wojny OORP „Jastrząb” i „Dzik”.

Urodził się 21 marca 1910 w Warklanach (obecnie Łotwa). W 1932 ukończył Szkołę Podchorążych Marynarki Wojennej. Przed wybuchem II wojny światowej został oficerem broni podwodnej ORP „Wilk”. Podczas kampanii wrześniowej okręt postawił na wysokości Helu zagrody minowe, a po wyczerpaniu możliwości działań przedarł się z Bałtyku do Wielkiej Brytanii.

o 1941 Bolesław Romanowski na ORP „Wilk” odbywał patrole na Morzu Północnym. Na krótko objął stanowisko zastępcy dowódcy na wydzierżawionym od Royal Navy ORP „Sokół”, a z końcem 1941 został dowódcą, przekazanego przez US Navy, starego okrętu podwodnego „S-25” – ORP „Jastrząb”. Jest jedynym dowódcą polskiego okrętu podwodnego, który przeszedł Atlantyk.

2 maja 1942 – podczas osłony konwoju PQ-15 do Murmańska, ORP „Jastrząb” został omyłkowo ostrzelany przez norweski niszczyciel „St. Albans” i brytyjski trałowiec HMS „Seagull”. Zginęło kilku polskich marynarzy oraz członków brytyjskiej grupy łacznikowej, Romanowski postrzelony został w obie nogi. Okręt na skutek uszkodzeń uległ samozatopieniu. Pod koniec 1942 Bolesław Romanowski objął dowództwo nowo zbudowanego ORP „Dzik”, na którym odniósł znaczące sukcesy na Morzu Śródziemnym.

Jako jeden z nielicznych oficerów zdecydował się wrócić po wojnie do Polski. Wyznaczony na dowódcę ORP „Błyskawica”, przyprowadził  w 1947 okręt do Gdyni. Poddany represjom, zwolniony w 1950 z MW i aresztowany, zmuszony został do opuszczenia Wybrzeża. Po odwilży Października 1956, wrócił do Gdyni – ponownie wcielony do Marynarki Wojennej, pełnił szereg funkcji, także w WSMW.  W latach 1961-1964 na wniosek Kwatery Głównej ZHP został pierwszym kapitanem  harcerskiego żaglowca „Zawisza Czarny”. Na skutek pogarszającego się stanu zdrowia przeniesiony w 1964 do rezerwy. Zmarł nagle 12 sierpnia 1968, pochowany z honorami wojskowymi na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.

źródło / fot. MMW

Zobacz podobne

Wody Polskie: nie betonujemy i nie pogłębiamy Odry; przywracamy jej równowagę

BS

Wyruszył w ostatnią podróż. Nie żyje kajakarz Aleksander Doba

KD

Bezpieczeństwo i redukcja gazów cieplarnianych. Nowe rozwiązanie dla ultradużych kontenerowców

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie