Polski Portal Morski
Aktualności Extra Historia

Naukowcy z National Oceanic and Atmospheric Administration prawdopodobnie odnaleźli wrak zatopionego w 1943 roku tankowca „Bloody Marsh”

Pracownikom amerykańskiej agencji rządowej National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) udało się prawdopodobnie zlokalizować wrak tankowca „Bloody Marsh” zatopionego u wybrzeży Karoliny Południowej przez niemiecką łódź podwodną w 1943 roku podczas rejsu z Houston do Nowego Jorku.

Poszukiwania wraku jednostki trwały od dłuższego czasu. Już w 2019 roku NOAA prowadziła badania w rejonie zatonięcia statku, jednak wówczas zakończyły się one niepowodzeniem.„Bloody Marsh”, który w swoim pierwszym rejsie przewoził 106 496 baryłek ropy znajduje się na liście 87 wraków National Oceanic and Atmospheric Administration stanowiących potencjalne zagrożenie dla środowiska naturalnego. Na zdjęciach satelitarnych w pobliżu prawdopodobnego miejsca zatonięcia jednostki, naukowcy zlokalizowali plamy ropy. Dokładne określenie położenia wraku utrudniały pojawiające się w tym miejscu Atlantyku silne prądy zatokowe.

Jako pierwsze na sonarach widać było porozrzucane skorodowane metalowe płyty, rury i inne elementy statku. Następnie pojawił się kadłub.Badacze zauważyli, że elementy kadłuba były spawane, a nie jak we wcześniejszych jednostkach – nitowane, co było pierwszym znakiem, że odnaleziony wrak to „Bloody Marsh”. Podczas nurkowania odnaleziono w kadłubie miejsca, w które uderzyły dwie niemieckie torpedy. Część dziobowa kadłuba prawdopodobnie oderwała się i niesiona podwodnymi prądami oddaliła od reszty statku zanim opadła na dno.-Biorąc pod uwagę położenie tego wraku, plamy ropy, spawaną konstrukcję i ogólny wygląd wraku, a także dopasowanie długości sekcji kadłuba do uszkodzeń torpedowych, jestem pewien że to wrak „Bloody Marsh” – mówi jeden z uczestników wyprawy badawczej.

W toku dalszych poszukiwań naukowcy będą próbowali odnaleźć oderwaną część dziobową kadłuba. Elementy zatopionego tankowca coraz bardziej korodują i słabną, ale na razie stan wraku nie stanowi znaczącego niebezpieczeństwa dla środowiska (chodzi przede wszystkim o ewentualne wycieki paliwa). Nie wiadomo, w jakim stanie jest sekcja dziobowa, w której również znajdowały się zbiorniki ładunkowe.„Bloody Marsh” był tankowcem T2-SE-A1 zbudowanym w 1943 roku w Chester w Pensylwanii przez Sun Shipbuilding and Dry Dock Company. Portem macierzystym statku była Filadelfia. Podczas dziewiczego rejsu z Houston do Nowego Jorku z ładunkiem 106 496 baryłek ropy, u wybrzeży Karoliny Południowej 2 lipca 1943 r. torpeda z niemieckiego okrętu podwodnego U-66 uderzyła w lewą burtę, niszcząc maszynownię i zabijając trzy osoby załogi. Pozostałym członkom załogi udało się uciec na tratwach ratunkowych.

Druga torpeda uderzyła w lewą burtę na śródokręciu i rozbiła zbiornikowiec na pół, szybko go zatapiając. U-66 wynurzył się, aby zobaczyć tonący statek i uderzył w jedną z szalup ratunkowych, wyrzucając znajdujących się w niej marynarzy do morza. Ścigacz łodzi podwodnych USS SC-1048 zabrał na pokład 74 rozbitków z tankowca „Bloody Marsh”.

źródło/ fot. Infomare

Zobacz podobne

Trwa rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu – powstaje kolejny zbiornik

BS

Prof. dr hab. Dariusz Zarzecki: Port zewnętrzny w Świnoujściu motorem rozwoju zachodniopomorskiej gospodarki morskiej

Autor

Niezwykły wiek: Kołobrzeg 1839-1939

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie