Ekwador, Kolumbia, Kostaryka i Panama uzgodniły utworzenie strefy ochronnej o powierzchni ponad 500 tysięcy kilometrów kwadratowych dla żółwi, wielorybów i rekinów. Obszar obejmuje również Wyspy Galapagos. Ma być to jeden z największych i najbardziej bioróżnorodnych morskich obszarów chronionych na świecie.
Obszar ochrony przyrody na Pacyfiku
Ogłosili to prezydenci czterech uczestniczących państw na szczycie klimatycznym COP26 w Glasgow. Nowa strefa ochrony przyrody ma na celu połączenie istniejących obszarów chronionych i znaczne poszerzenie całego obszaru. W skład obszaru miałyby wejść Wyspy Galapagos, które należą do Ekwadoru, z kolumbijską wyspą Malpelo oraz Wyspami Kokosowymi i Coiba na wodach Kostaryki i Panamy. Wyspy te są domem dla setek gatunków zwierząt i ptaków morskich. Rezerwat morski ma rozciągać się na obszarze ponad 500 000 kilometrów kwadratowych – jest obszar, który jest większy niż Polska, Czechy, Słowacja i Węgry razem wzięte. Stworzy to korytarz w oceanie, przez który żółwie, wieloryby, tuńczyki, płaszczki, ośmiornice, rekiny młoty i inne gatunki mogą się swobodnie poruszać. W strefie tej zakazane ma być rybołówstwo przemysłowe.
– Będziemy chronić ekosystemy, takie jak Galapagos i Wyspy Kokosowe, które należą do najcenniejszych ekosystemów na świecie – powiedział prezydent Kostaryki Carlos Alvarado Quesada. Prezydent Kolumbii Iván Duque ogłosił, że nowy obszar ochorny przyrody będzie największym tego typu przedsięwzięciem na półkuli zachodniej. Przywódca Panamy Laurentino Cortizo powiedział, że „słyszano wiele wystąpień na temat zmian klimatycznych”, a jednocześnie jest „wiele obietnic, które nie są dotrzymywane”. – Tak jak wszyscy tutejsi szefowie państw i rządów wezwali do działania, a nie do słów, wierzę, że jest to konkretne działanie w imieniu Ekwadoru, które wykracza poza wszelkie słowa, które możemy tu powiedzieć – powiedział brytyjskiej gazecie prezydent Ekwadoru Guillermo Lasso.
źródło http://www.biznes-alert.pl / fot. Pixabay