Polski Portal Morski
Bezpieczeństwo Technologie

Prezes PGNiG: Katar pozostaje naszym głównym partnerem w dostawach LNG

Od początku 2023 r. będziemy w stanie w sposób zdywersyfikowany dostarczać gaz do Polski z innych kierunków niż wschodni; Katar pozostaje naszym głównym partnerem w dostawach LNG – mówił w sobotę w Dosze prezes PGNiG Paweł Majewski.

Prezes PGNiG towarzyszy prezydentowi Andrzejowi Dudzie podczas wizyty w Katarze. „Katar z punktu widzenia interesów PGNiG to bardzo ważne miejsce, w szczególności Ras Laffan – gazoport, z którego codziennie wysyłanych jest kilka gazowców, a część z nich trafia do Polski” – mówił dziennikarzom Majewski.

Przypominał, że pierwsza dostawa LNG, czyli skroplonego gazu ziemnego do gazoportu w Świnoujściu miała miejsce 6 lat temu i pochodziła właśnie od spółki Qatargas – z gazoportu Ras Laffan. Do tej pory – podał Majewski – do Polski trafiło ponad 90 gazowców z Kataru. „Każdy z takich gazowców to 200 tys. m sześc., czyli 90 tys. ton skroplonego gazu ziemnego” – dodał.

Majewski wskazał, że dostawy LNG z Kataru to element dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. „Gazoport (w Świnoujściu) wciąż się rozbudowuje, będzie – mamy nadzieję – kolejny, pływający w Zatoce Gdańskiej. Zawieramy kolejne kontrakty ze Stanami Zjednoczonymi na dostawy LNG, a Katar pozostaje naszym głównym partnerem” – powiedział prezes PGNiG.

Z końcem 2022 r. wygasa umowa z Gazpromem, czyli tzw. kontrakt jamalski. „Od początku 2023 r. będziemy w stanie w sposób zdywersyfikowany dostarczać gaz do Polski z innych kierunków niż wschodni. Między innymi temu służą inwestycje prowadzone przez Gaz-System w rozbudowę gazoportu w Świnoujściu i w budowę gazociągu Baltic Pipe, za pomocą którego sprowadzimy gaz z norweskiego szelfu kontynentalnego do Polski, a także w dużej części gaz z własnego wydobycia” – podkreślił prezes PGNiG.

Majewski mówił też o ostatnim szantażu gazowym wobec Mołdawii. „Wsparliśmy Mołdawię, chociaż z punktu widzenia PGNiG, jako spółki giełdowej, czysto biznesowo: sprzedaliśmy pewną partię gazu w transakcji spotowej. Była to pierwsza historyczna dostawa gazu do Mołdawii, innego niż rosyjski. Dzięki temu Mołdawia mogła wynegocjować sobie lepsze stawki kontraktów i inaczej patrzeć na swoje bezpieczeństwo (energetyczne-PAP) w przyszłości” – powiedział.

Źródło/PAP/ fot.archiwum

Zobacz podobne

Ster na służbę w Morskim Oddziale Straży Granicznej

AB

Niemiecka fundacja chce wspomagać Nord Stream 2, z pominięciem sankcji

BS

Kolejny statek dla Finnlines zwodowany

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie