PGNiG szacuje, że w 2021 r. segment Poszukiwanie i Wydobycie przyniósł ponad 14-krotnie większy wynik EBITDA niż rok wcześniej – wynika z szacunkowych wyników rocznych i za IV kwartał ub. r., opublikowanych przez spółkę w poniedziałek.
Jak poinformował prezes PGNiG Paweł Majewski, cytowany w komunikacie spółki, dzięki dywersyfikacji działalności i trafionym inwestycjom Grupa Kapitałowa PGNiG uzyskała ponad 15,5 mld EBITDA. Spółka przypomniała, że w 2020 r. było to 13 mld zł.
Segment Poszukiwanie i Wydobycie w całym roku 2021 zanotował 13,53 mld zł EBITDA, wobec 0,93 mld zł rok wcześniej. Ujemny wynik EBITDA z kolei wygenerował segment Obrót i Magazynowanie – był na poziomie minus 1,7 mld zł, wobec 9,58 mld zł w 2020 r.
W samym IV kwartale PGNiG szacuje EBITDA na 8,2 mld zł wobec nieco ponad 2,3 mld zł rok wcześniej. „Praktycznie cała EBITDA z IV kwartału została wypracowana właśnie w segmencie Poszukiwanie i Wydobycie” – podkreślił prezes Majewski.
Zgodnie szacunkami, segment wygenerował 8,1 mld zł. „To przede wszystkim efekt konsekwentnie rozwijanej działalności w segmencie upstream, m.in. dzięki bardzo korzystnej transakcji nabycia 21 norweskich koncesji od koncernu INEOS” – ocenił Majewski.
Akwizycja została sfinalizowana pod koniec września, a o jej wpływie na wynik Grupy świadczy fakt, że EBITDA wygenerowana w IV kwartale przez PGNiG Upstream Norway wyniosła aż 3,8 mld zł – zwrócił z kolei uwagę w komentarzu do szacunków wiceprezes ds. finansowych Przemysław Wacławski.
Jak wskazał Wacławski, wysokie ceny oraz duże wahania notowań gazu ziemnego stworzyły bardzo trudne warunki z perspektywy działalności handlowej PGNiG, a w konsekwencji segment Obrót i Magazynowanie wygenerował w IV kwartale ujemną EBITDA w wysokości prawie 1,1 mld złotych, wobec dodatniej EBITDA wynoszącej 1,4 mld zł w analogicznym okresie 2020 roku.
Jego zdaniem, „ekstremalne warunki rynkowe, z jakimi mieliśmy do czynienia przez cały IV kwartał 2021 r., stanowiły wyzwanie dla sytuacji płynnościowej wielu europejskich spółek obrotu gazem”. Jak przypomniał, w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na kapitał obrotowy PGNiG zawarł dodatkowe umowy kredytów bankowych, które zabezpieczyły potrzeby płynnościowe Grupy.
„Dzięki temu PGNiG utrzymało sprawne funkcjonowanie całej Grupy, nawet w najbardziej krytycznych momentach grudnia 2021 r., kiedy ceny paliwa gazowego oscylowały wokół 150 euro za MWh i były o kilkaset procent wyższe niż rok wcześniej” – ocenił Wacławski.
W jego ocenie, „solidne wyniki, w połączeniu ze względną stabilizacją na rynku gazu w ostatnich tygodniach, pomimo utrzymywania się wciąż bardzo wysokich cen gazu, oraz zapewnienie odpowiedniej dostępności kapitału dla Grupy, pozwalają patrzeć w przyszłość z optymizmem”.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA to spółka giełdowa, zajmuje się poszukiwaniami i wydobyciem gazu ziemnego oraz ropy naftowej, importem gazu, a także, poprzez kluczowe spółki, magazynowaniem, sprzedażą, dystrybucją paliw gazowych i płynnych oraz produkcją ciepła i energii elektrycznej. Ma również akcje w spółkach świadczących specjalistyczne usługi geofizyczne i wiertniczo–serwisowe, wysoko cenione na rynkach międzynarodowych – podano na e-stronie spółki. W Polsce PGNiG jest największym importerem i dostawcą gazu ziemnego.
źródło PAP/ fot. PGNiG