Przyjrzyjmy się z bliska większej wyspie W28. Obecnie jest tam odprowadzany refulat pochodzący z prac podczyszczeniowych na torze wodnym.
Obie wyspy będą w przybliżeniu okrągłe. Mniejsza (W22), będzie miała średnicę 1250 m, a większa (W28) — 1780 m. Wzniosą się odpowiednio na 6 i 5 m nad wodą (mniejsza obszarowo W22 będzie nieco wyższa niż W28).
Wyspy będą zlokalizowane na wysokości 22 i 28 kilometra względem Świnoujścia. Stąd ich robocze nazwy W22 i W28. Nie będą przeszkadzać w żegludze, bowiem od linii toru oddalone będą o 2 mile morskie w kierunku wschodnim.
Po południowo-wschodniej stronie każdej z nich ustawione zostaną pomosty przeznaczone do cumowania jednostek służbowych.Obydwie wyspy zostaną obsadzone roślinnością, ale tylko wyspa W22 będzie uformowana całkowicie.
W28 jeszcze przez kilkanaście do kilkudziesięciu lat będzie stanowiła zbiornik refulacyjny na materiał gromadzony podczas prac konserwacyjnych w obszarze dna zatoki. Obszar W22 ma być traktowany jako środowiskowy i całkiem prawdopodobne jest, że uda się na nim utworzyć rodzaj rezerwatu.
Wyspy powstają dzięki pogłębieniu toru wodnego do 12,5 metra. Projekt pozwoli zwiększy się maksymalne dopuszczalne zanurzenie statków zawijających do Szczecina. Oznacza to, że do portu będą mogły wpłynąć nawet dwa razy większe jednostki.
Koszt prac to 1,42 mld złotych, z czego 1,22 mld pochodzi z funduszy unijnych.
źródło/ fot./ mat. filmowy Urząd Morski w Szczecinie
