Polski Portal Morski
Aktualności Historia

ORP Piorun w obronie Clydebank

ORP „Piorun”, dowodzony przez kmdr por. Eugeniusza Pławskiego, operował w składzie brytyjskiej 7 Flotylli Niszczycieli, wypełniając zadania konwojowe i uczestnicząc w patrolach przeciwko okrętom podwodnym. Wobec konieczności przeprowadzenia prac remontowo-modernizacyjnych, skierowany został pod koniec lutego 1941 do macierzystej stoczni John Brown&Co w Clydebank k/Glasgow. Był to okres powtarzających się ataków lotniczych na ośrodki przemysłu stoczniowego w Szkocji. Silny nalot nastąpił w nocy z 13 na 14 marca – bombardowane było miasta i stocznie.

Samoloty niemieckie zrzuciły m.in. setki bomb zapalających. Dwie z nich trafiły polski niszczyciel, jednak dzięki sprawnej akcji załogi nie doszło do groźnych następstw. Pożary wybuchły natomiast na stojącym w pobliżu, nie w pełni jeszcze wykończonym i obsadzonym załogą, nowym pancerniku HMS Duke of York oraz jednym z niszczycieli eskortowych typu Hunt. Marynarze z Pioruna ofiarnie wsparli akcję gaszenia pożarów, co wpłynęło na ograniczenie szkód. Następnego dnia, podczas kolejnego nalotu, samoloty Luftwaffe dokonały zrzutu min na spadochronach. Artylerzyści Pioruna starali się rozstrzeliwać w powietrzu opadające na spadochronach miny. Lokalizowali także miejsca upadku tych, które dotarły na ziemię bądź spadły do kanałów portowych i stoczniowych. Marynarze pomagali także usuwać skutki nalotu w Clydebank.

Za swą postawę załoga ORP Piorun otrzymała pochwałę od szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej wiceadm. Jerzego Świrskiego. Już 24 marca okręt wrócił do służby konwojowej na transatlantyckiej trasie. A w dniach 5 – 12 kwietnia eskortował konwój, w którym znajdował się m.in. pancernik HMS „Resolution”, na pokładzie którego w podróż do Stanów Zjednoczonych i Kanady udawał się Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski.
Upamiętniając obrone Clydebank, lokalna społeczność organizuje obchody rocznicowe, honorując także polskich marynarzy z ORP Piorun.

„Piorun” należał do jednego z najnowocześniejszych typów brytyjskich niszczycieli. Przy długości 108,65 m (między pionami: 103,33 m), szerokości 10,85 m i zanurzeniu 3,5 m (maksymalnym 3,95 m) wyporność wynosiła 1777 ton (przy pełnym obciążeniu – 2384 tony).

Okręt miał niską sylwetkę z pojedynczym kominem, co wiązało się z liniowym układem siłowni z jedną maszynownią i kotłowniami umieszczonymi w sąsiedztwie. Konstrukcja kadłuba oparta była o podłużny układ wiązań (w miejsce klasycznego poprzecznego), co zapewniało większą jego wytrzymałość i zmniejszało ryzyko przełamania okrętu na fali. Kształt dziobnicy cechował się wprawdzie wychyleniem mniejszym niż w niszczycielach typu Tribal, lecz zapewniał lepsze własności morskie – w przeciwieństwie do Tribali stanowisko działa A nie było tak często zalewane podczas złej pogody. Okręt wyposażony był w dwie kotwice na dziobie. Nadbudówka dziobowa była relatywnie niska, z zakrytą sterówką i odkrytym mostkiem nad nią, z klinowo zwężającą się przednią ścianą, ściętą u góry. Na dachu nadbudówki była umieszczona wieża standardowego punktu kierowania ogniem artylerii DCT i za nią stanowisko dalmierza głównego. Mostek niszczycieli tego typu uznawano za najlepiej rozplanowany w porównaniu do pozostałych niszczycieli Royal Navy.

Na dziobie umieszczono dwa stanowiska dział artylerii głównej w superpozycji, na rufie zaś pojedyncze stanowisko na nadbudówce rufowej. Tuż za nadbudówką znajdował się trójnożny maszt główny, a za nim komin. Na wysokości nadbudówki, przed masztem głównym, znajdował się też uskok pokładu dziobowego. Za kominem na podwyższeniu znajdowało się stanowisko 40 mm „pom-poma”, za nim z kolei pięciorurowa wyrzutnia torpedowa kal. 533 mm, umieszczona w osi symetrii okrętu. Dalej w kierunku rufy znajdowała się nadbudówka z zapasowym stanowiskiem dowodzenia, na którym umieszczono platformę z reflektorem. Między nią a nadbudówką rufową usytuowano stanowisko armaty uniwersalnej 102 mm oraz miotacze bomb głębinowych. Na rufie znajdowała się zrzutnia bomb głębinowych, wyposażenie trału oraz pojemniki z urządzeniami do wytwarzania zasłony dymnej.

W części dziobowej kadłuba znajdowały się pomieszczenia marynarzy i podoficerów, pod nimi ulokowane były magazyny i zbiorniki paliwa. Śródokręcie zajmowały kotłownie, maszynownia i przekładnia. W części rufowej znajdowały się pomieszczenia oficerskie, pod nimi magazyny i zbiorniki paliwa, za nimi ulokowane było pomieszczenie maszynki sterowej.

Napęd stanowiły dwie turbiny parowe Parsonsa, do których parę produkowały dwa trójwalczakowe kotły typu Admiralicji. Całkowita moc maszyn wynosiła 40 000 KM i zapewniała uzyskiwanie prędkości maksymalnej 36 węzłów. Okręt miał dwie śruby. Jego zbiorniki mogły pomieścić 484 tony (491 ton) paliwa, co zapewniało zasięg pływania 5500 mil morskich przy prędkości 15 węzłów (3700 Mm przy 20 węzłach). Załogę etatową stanowiło 183 oficerów i marynarzy.

źródło MMW, Wikipedia/ fot. MMW

Zobacz podobne

Nowy zbiornik w Terminalu LNG w Świnoujściu

BS

UE/ Polscy europosłowie w PE krytycznie o unijnej polityce klimatycznej i cenach energii

AZ

Gaz-System: gazociąg Baltic Pipe osiągnął pełną przepustowość 

JK

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie