Elementem przygotowywanej przez rząd aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. będzie zwiększenie ambicji w morskiej energetyce wiatrowej – zapowiedziała w czwartek minister klimatu Anna Moskwa.
„Elementem aktualizacji Polityki Energetycznej Polski będzie zwiększenie ambicji w morskiej energetyce wiatrowej. (…) Pozwoli to nam osiągnąć w większym stopniu suwerenność” – powiedziała minister na otwarcie drugiego dnia Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2022 w Warszawie. W obecnej wersji Polityka przewiduje osiągnięcie w 2040 r. 11 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych.
Jak dodała Anna Moskwa, ostatnie tygodnie potwierdziły polskie podejście do transformacji energetycznej. „Tak dla transformacji. Ale przede wszystkim suwerenność” – wyjaśniła.
„Przede wszystkim bezpieczeństwo, suwerenność, niezależność, gospodarka i portfele pojedynczych obywateli. Transformację w takim kształcie akceptujemy” – mówiła minister. Jak dodała, ostatnie tygodnie i wybuch wojny zweryfikowały podejście, reprezentowane przez wiele europejskich państw, że polityka energetyczna to wyłącznie element polityki klimatycznej, której głównym celem jest z kolei dekarbonizacja.
„Państwa europejskie zaczęły badać możliwości samowystarczalności. (…) Widzimy, że jest takie podejście, że jest znaczenie, skąd energia pochodzi, jaka jest jej narodowość” – stwierdziła minister klimatu.
Jej zdaniem UE przy transformacji i dekarbonizacji może wpaść w kolejną pułapkę. „Tak jak europejska polityka energetyczna jest uzależniona od surowców rosyjskich, tak szybko może uzależnić się od odnawialnych źródeł energii z zewnątrz” – powiedziała Anna Moskwa.
Wyjaśniła, że rozwój technologii wodorowych jest ważny, ale „możemy wpaść w pułapkę: wodór za wszelką cenę”. W wielu państwach jest podejście, aby pozyskać wodór jak najszybciej i w tym celu go importować; w polskiej polityce wodorowej na pierwszym miejscu stawiamy produkcję krajową – wyjaśniła minister klimatu.
Źródło: PAP Fot.: Geekweek