Według portugalskich mediów władze w Lizbonie negocjują z Waszyngtonem nową umowę gazową, dzięki której skroplony surowiec zza oceanu trafiałby wielkimi tankowcami do Portugalii, a stamtąd mniejszymi statkami do gazoportów w Polsce.
O sprawie napisał portugalski dziennik „Público”. Według jego ustaleń toczą się już „negocjacje na najwyższym szczeblu” między władzami Portugalii a USA. Ich przedmiotem jest umowa na przeładunek skroplonego gazu w znajdującym się nad Atlantykiem porcie w Sines w dystrykcie Setúbal w południowo-zachodniej Portugalii.
Tam miałyby trafiać z USA największe tankowce z gazem LNG, a ładunek z ich zbiorników przepompowany na mniejsze statki i dostarczony w ten sposób do gazoportów m.in. na Morzu Północnym i Bałtyku.
Docelowo skroplony gaz miałby więc trafiać m.in. do Polski oraz Niemiec, które zapowiedziały już budowę co najmniej dwóch gazoportów. Portugalczycy mają przekonywać Amerykanów, aby wybrali ich ofertę, wskazując na duże obłożenie portów w północnej Europie.
Porty północnoeuropejskie zbyt obłożone ruchem statków?
Władze Portugalii miały już wykonać studium wykonalności takiego przedsięwzięcia i przedstawić plan ewentualnej rozbudowy potrzebnej do przeładunku skroplonego gazu infrastruktury.
„Sines ma korzystne położenie na Atlantyku i jest portem o elastycznych możliwościach, tymczasem wysyłanie od razu dużych okrętów do północnej Europy jest ryzykowne, bo może dochodzić do przestojów” – powiedziało cytowane przez „Público” źródło w portugalskim rządzie.
Być może amerykański gaz trafiałby także z Portugalii gazociągami do południowej Europy, ale ten pomysł według portugalskiego dziennika ma nie budzić entuzjazmu Francji, która krzywo patrzy na zwiększenie w ten sposób obecności gospodarczej USA na południu Starego Kontynentu. Te tezę potwierdził w rozmowie z „Público” portugalski europoseł Pedro Marques.
Morawiecki: Portugalia przedstawiła nam propozycję
Informacje portugalskiej gazety (dotyczące rozmów z Amerykanami) potwierdził też polski premier Mateusz Morawiecki. „Portugalia przedstawiła Polsce koncepcję trans-shipingu, czyli przeładowywania gazu skroplonego na mniejsze statki. Omówiliśmy to podczas wizyty w Warszawie premier António Costy” – powiedział szef polskiego rządu.
I dodał, że „teraz nad tym rozwiązaniem będą pracować zespoły techniczne obu krajów.” „Jeśli moglibyśmy otrzymywać dodatkowy gaz, który byłby dystrybuowany, czy to po Polsce, czy do naszych zachodnich bądź południowych sąsiadów to taką współpracą z Portugalią jesteśmy jak najbardziej zainteresowani. Musimy tylko dobrze uzgodnić wszelkie warunki techniczne” – zastrzegł Morawiecki.
I przypomniał, że podobny plan – sprowadzanie dodatkowego gazu w celu dalszej jego dystrybucji w regionie – towarzyszy planowanemu na 1 października uruchomieniu gazociągu Baltic Pipe, którym gaz ze złóż Norweskich ma przez Danię być przesyłany do Polski.
Fot.: Polskie LNG S.A.
