Polski Portal Morski
Aktualności

Rubinowy jubileusz Żeglugi Polskiej S.A.

31 maja b.r. minęło dokładnie 40 lat od założenia najważniejszej spółki Grupy Polskiej Żeglugi Morskiej – Żeglugi Polskiej S.A. Spółka ta powstała w mrocznym czasie stanu wojennego i była instrumentem dla uratowania polskiej floty przed zajęciem w obcych portach za długi państwa.

        Powołana w maju 1982 roku spółka Żegluga Polska S.A. jest spadkobierczynią utworzonej pod koniec 1917 roku w Krakowie Żeglugi Polskiej – stowarzyszenia z ograniczoną poręką oraz spółki o tej samej nazwie, utworzonej przez ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego w 1926 roku. Pierwsza z nich nie miała większego znaczenia i była jedynie próbą wskrzeszenia jakiejkolwiek działalności żeglugowej po okresie zaborów. Z kolei druga Żegluga Polska to nasz pierwszy „prawdziwy” armator, powstały po odzyskaniu Polski dostępu do morza w 1920 roku. Flota tej firmy stała się filarem powołanej w 1951 roku Polskiej Żeglugi Morskiej

     Współczesna Żegluga Polska, powstała z konieczności uchronienia przed aresztem polskich statków, w sytuacji gdy w czasie stanu wojennego Polska mogła ogłosić moratorium na wszystkie swoje zagraniczne długi. Aby tego uniknąć, 31 maja 1982 roku powołano do życia spółkę, która formalnie odkupiła od PŻM 99 statków o łącznej wartości 11,5 mld zł. Były to wszystkie jednostki, w których PŻM posiadała 100 proc. własności, a zatem wyłączone z zakupu zostały 22 statki z brytyjskiego „kontraktu stulecia”, należące formalnie do spółki Anglo-Polish Shipping Venture, dwa statki wciąż nie spłacone : m/s „Turoszów” i m/s „Bełchatów”, a także budowane właśnie jednostki ze stoczni argentyńskiej typu „ziemia”. PŻM zachowała też całą infrastrukturę lądową, czyli Dom Marynarza, bazę przy ul. Hryniewieckiego itd.

         Trzeba pamiętać, że stan wojenny był prawdziwym ciosem w polski handel zagraniczny obsługiwany przez rodzime statki. Do 13 grudnia 1981 roku 70 proc. masowców PŻM  wciąż pracowało na zlecenie polskich central handlu zagranicznego. I nagle z dnia na dzień cała ta ogromna flota musiała znaleźć sobie ładunki za granicą na wolnym rynku.  W ciągu jednej nocy firma przeszła całkowitą metamorfozę, z funkcji typowo serwisowej na rzecz polskiego handlu zagranicznego na funkcję w pełni wolnorynkową i zarobkową. PŻM miała jednak znakomitą markę na świecie i to procentowało. Ogromnie pomogła wówczas gwałtownie poszerzająca się współpraca z największymi światowymi domami zbożowymi. Peżetemowskie przewozy zboża w 6 miesiącach stanu wojennego podwoiły się. Gdyby jednak nie przerejestrowanie do Żeglugi Polskiej statki te zajęte zostałyby przez wierzycieli polskiego państwa.

         Twórcami koncepcji powołania Żeglugi Polskiej byli: Jerzy Korzonek, minister-kierownik Urzędu Gospodarki Morskiej, wiceministrowie Ryszard Pospieszyński i Romuald Pietraszek oraz ówczesny dyrektor naczelny PŻM Ryszard Karger. Spółka Żegluga Polska powołana została w czasach socjalizmu zgodnie z kodeksem handlowym z 1934 roku, zaś jej udziałowcami obok PŻM były w niewielkiej części Polfracht i Agencja Morska. Takie rozwiązanie było możliwe ponieważ ówczesny rząd gen. Wojciecha Jaruzelskiego wydał na to zgodę ze strachu przed utratą rodzimej floty.

       Spółka Żegluga Polska S.A. była tytularnym właścicielem floty bez sprecyzowanego okresu rozliczeń z PŻM, będącą faktycznie właścicielem spółki i zarządcą floty. Pierwszym prezesem Żeglugi Polskiej S.A. został Ryszard Karger.

         Cała operacja przerejestrowania statków trwała bardzo krótko a utworzenie Żeglugi Polskiej S.A. jako spółki akcyjnej będącej własnością PŻM stworzyło ogromne możliwości dalszego rozwoju firmy – możliwości wykorzystywane zresztą aż do dzisiaj. To właśnie Żegluga Polska S.A. stała się bowiem bazą do stworzenia w latach 90. XX w. Grupy Kapitałowej Polskiej Żeglugi Morskiej, w formule której największy polski armator funkcjonuje obecnie. 

PJ Fot.: Polsteam

Zobacz podobne

Zakończyła się operacja przeciwminowa przeprowadzona u wybrzeży Estonii

AB

11. Lotos Siesta Festival rozpoczyna się w czwartek w Gdańsku

JJ

 Czwarty niskoemisyjny Prom Salish Heron ze stoczni Remontowa Shipbuilding dotrał do Kanady

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie