Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” świętuje 70 lat historii, związanej ze Szczecinem. Ta stocznia to miejsce, w którym wybudowano i wyremontowano setki statków. To jednak przede wszystkim miejsce, które wciąż daje pracę i inwestuje w swój rozwój.
Szczecińska Stocznia Remontowa powstała w lipcu 1952 roku, by po latach przyjąć obecną nazwę, czyli Morska Stocznia Remontowa „Gryfia”. To 70 lat bogatej historii, która wciąż trwa.
– Stocznia „Gryfia” dzisiaj jest na stabilnych podstawach. Mamy pełen portfel zamówień, jest realizowana dla nas przez Stocznię Szczecińską „Wulkan” największa inwestycja w stoczni od 30 lat, czyli nowy dok – tłumaczy Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”.
Ta największa inwestycja na Bałtyku będzie kosztować ponad 130 milionów złotych i pozwoli zwiększyć możliwości remontowe Gryfii, zatrudnienie i rentowność, ale jeszcze kilka lat temu, przyszłość stoczni była zagrożona. – Rząd Platformy i likwidacja Stoczni „Wulkan”, i doprowadzenie z kolei Stoczni „Gryfia” do bycia wydmuszką, wypożyczalnią doków bez załogi i bez osprzętu – przypomina Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”.
– To, że stocznia ocalała, że z różnymi problemami, zawirowaniami, które często trwają do tej pory, funkcjonuje i niejako walczy o swoje istnienie, to jest dla nas wszystkich dobry znak, bo to jest jedna z wizytówek morskiego Szczecina – powiedział Leszek Dobrzyński, poseł PiS.
„Stocznia cieszy się zasłużoną renomą zarówno w kraju, jak i za granicą” – podkreślał w liście odczytanym przez wojewodę zachodniopomorskiego, premier Mateusz Morawiecki.
Dziękuję za zaangażowanie i ogromną pasję, które charakteryzują państwa pracę. Jestem także przekonany, że Gryfia będzie nie tylko z dumą wspominać swoje dziedzictwo, ale i odważnie kreować przyszłość z korzyścią dla całej polskiej gospodarki – napisał premier Mateusz Morawiecki.
Stocznia to nie tylko doki, to nie tylko urządzenia, hale produkcyjne, ale przede wszystkim ludzie. Ich praca i doświadczenie zostały właśnie docenione odznakami honorowymi „Zasłużony pracownik morza”.
Stocznia z optymizmem patrzy w przyszłość. Rynek przebudów i remontów statków wciąż jest perspektywiczny, dlatego Gryfia nie narzeka na brak zleceń. – Stocznia jest i będzie. Inwestujemy w tę stocznię, budujemy ją i przede wszystkim dbamy o załogę dlatego, że bez ludzi, bez współpracy z najlepszymi fachowcami, nie byłoby stoczni – powiedziała Małgorzata Jacyna-Witt, rada nadzorcza MSR „Gryfia”.
– Przy tej okazji, przy tych 70 latach przede wszystkim podziękowania dla Państwa, dla wszystkich pracowników, za to, co włożyliście swój trud, za to, co wkładacie przede wszystkim własną pracę i cały czas nadzieje, że firma naprawdę będzie się rozwijała i będzie trwała właśnie tutaj w Szczecinie – powiedział Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
źródło TVP3 Szczecin/ fot. / mat filmowy MSR Gryfia