24 lipca, po godzinie dziewiętnastej, ciężarowiec „Meri” wyruszył w rejs ze Szczecina do Rotterdamu z ładunkiem konstrukcji stalowych. Nieczęsto można zobaczyć załadunek statku w tym miejscu.
MERI to niewielki, nie wyróżniający się w zasadzie niczym szczególnym statek do przewozu ładunków wielkogabarytowych i ciężkich – Heavy Load Carrier . Ma prostą konstrukcję – na wyniesionym dziobie kilkukondygnacyjna nadbudówka ze zintegrowanym kominem, a cała reszta statku to wielka, niska platforma. Pusta, bez żadnych własnych urządzeń przeładunkowych
Statek ma prawie 105,5 metra długości, niespełna 19 m szerokości i 4.500 t nośności (DWT), a zbudowała go w 2012 roku stocznia STX Finland.
Rzeczą może najistotniejszą dla niego jest powierzchnia platformy ładunkowej, która wynosi 1.610 m² (85,7 x 18,8 m). Dodać można by, jako ciekawostkę, że MERI przystosowany jest do zarówno do normalnej żeglugi po otwartych wodach (dziobem do przodu), jak i w lodzie – tyłem do przodu, na wstecznym – ma wtedy klasę lodowa 1A FS.
Statek pływa pod banderą Finlandii, jego portem macierzystym jest Turku.
źródło Infomare, NaszBałtyk / fot. Infomare