Jeżeli Polacy powierzą nam stery rządów w przyszłym roku, to w pierwszej piątce moich priorytetów będzie pełna odbudowa przemysłu stoczniowego – zapewniał premier Mateusz Morawiecki w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Wejherowa.
W budynku szkoły podstawowej Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego w sobotę zorganizowano spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami Wejherowa(woj. pomorskie). Wzięło w nim udział ok. 200 osób.
Premier po wystąpieniu odpowiadał na pytania mieszkańców. Jedno z nich dotyczyło kondycji przemysłu stoczniowego w Polsce. Emerytowany stoczniowiec zaproponował premierowi, aby wykorzystał możliwości trójmiejskich portów i przywrócił w nich budowę statków.
Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego „większość przemysłu stoczniowego została zmarnowana, zniszczona przez rządy III RP” – ocenił.
„Zobaczcie, co zrobili z kolebką +Solidarności+, czyli Stocznią Gdańską. Zobaczcie, co zrobili z przemysłem w Szczecinie. Zobaczcie, co się stało z tymi stoczniami” – wskazywał premier.
Podkreślił, że „wcześniej, inżynierowie i technicy zostali wypchnięci poza Polskę do stoczni norweskich, niemieckich i francuskich” – stwierdził.
Dodał, że tak było „w czasach rządów Tuska”.
„Przeznaczyliśmy miliardy złotych na pogłębienie toru wodnego do Szczecina, na falochron, na dokapitalizowanie portów, to tak wielki przemysł potrzebuje więcej czasu” – ocenił premier.
Zapewnił, że „jeśli Polacy się zdecydują i powierzą nam stery rządów w 2023 roku, to w pierwszej piątce moich priorytetów będzie pełna odbudowa przemysłu stoczniowego” – zapewnił Morawiecki.
Dodał, że „chcemy dużo szybciej odbudować przemysł stoczniowy, morski i portowy”
źródło PAP/ fot. własne