Satelita środowiskowy dostrzegł w wodach Zatoki Gdańskiej zaskakujące zjawisko. To zielony wir, który ma kilkadziesiąt kilometrów średnicy.
Niezwykłe zjawisko pojawiło się na zdjęciach satelity środowiskowego Sentinel-2. Na terenie wód Zatoki Gdańskiej w odległości 35 kilometrów od ujścia Wisły pojawiło się fascynujące zjawisko. Gigantyczny wir ma zielonkawą barwę. Jest to zwykłe, choć niebezpieczne dla Bałtyku zjawisko. Ten wir to dzieło fitoplanktonu, czyli mikroskopijnych organizmów roślinnych, w tym alg . Zawierają chlorofil, który powoduje powstanie tak intrygującego, zielonkawego koloru wody.
Z powodu słabego wiatru, niewielkiego sfalowania i znacznie wyższej niż zwykle o tej porze roku temperatury wód morskich, glony zaczęły się błyskawicznie rozprzestrzeniać.
Najprawdopodobniej to cyjanobakterie, czyli algi w kolorze niebiesko-zielonym.Tworzą one wiry, ponieważ składniki odżywcze z morskich głębin, gdzie woda jest chłodniejsza, unoszą się ku powierzchni.
O czym to świadczy? Niestety o degradacji bałtyckiego środowiska. Rozprzestrzenianie się glonów spowodowało występowanie martwych stref w morzu.
Fitoplankton i cyjanobakterie zużywają składniki odżywcze, które dostają się do Bałtyku poprzez wymywanie ich przez deszczówkę z pól uprawnych do rzek.
źródło http://www.twojapogoda.pl / fot.Copernicus EU / Sentinel-2