Wielkie, luksusowe i niekiedy po prostu spektakularne statki wycieczkowe zobaczymy w gdyńskim porcie dopiero w przyszłym roku. Popołudniowym wyjściem w dalszy rejs niemal 240-metrowego cruisera Marina kończy się sezon na wizyty zagranicznych gości opływających Europę i świat. Do Gdyni od połowy maja tego roku wycieczkowce zawitały łącznie ponad 40 razy.
Zapaleni shipspotterzy i wszyscy, którzy po prostu lubią oglądać i uwieczniać wielkie wycieczkowce wchodzące do portu mogą dać aparatom odpocząć przez najbliższe miesiące. W czwartek, 22 września zakończył się tegoroczny sezon na wizyty luksusowych cruiserów w Porcie Gdynia.
Marina na koniec
Zamknęło go poranne wejście i popołudniowe wypłynięcie w dalszy rejs pływającego pod banderą Wysp Marschalla statku Marina, który w tym roku w Gdyni pojawiał się łącznie cztery razy. Ta mierząca 239,3 metra jednostka to tym samym już ostatni pasażerski statek, który w tym roku można było podziwiać przy nabrzeżu Francuskim, tuż obok Muzeum Emigracji.
Pasjonatom pozostało zatem już tylko zimowe „polowanie” na duże jednostki handlowe lub cierpliwość do momentu, aż u progu kolejnego lata zagraniczni turyści znów wejdą do portu na pokładzie luksusowego kolosa.
Marina to zbudowany w 2011 roku statek, który należy do floty linii żeglugowej Oceania. Jest w stanie pomieścić aż 1258 pasażerów, o których potrzeby w czasie dłuższych podróży drogą morską dba aż 800-osobowa załoga.
Goście korzystają z 629 bogato wyposażonych kabin, a większość z nich posiada własne balkony, z których można podziwiać morskie krajobrazy. Pasażerowie mają do dyspozycji na pokładzie Mariny także kilka tematycznych restauracji, szeroką ofertę spa, bary, sklepy, bibliotekę w stylu brytyjskim, salę widowiskową oraz obiekty sportowe.
Pierwszy „normalny” sezon po pandemicznej przerwie
Sezon na wycieczkowce w Porcie Gdynia kończy się zatem w tym roku po ponad 4-miesięcznym okresie ich regularnych zawinięć. Przypomnijmy, że 15 maja tego roku jako pierwszy do nabrzeża Francuskiego w Gdyni przybił MSC Poesia.
Zaledwie dwa dni później, bo 17 maja do portu zawitał natomiast nowy rekordzista wszech czasów pod względem długości, czyli licząca 329,81 metra nowoczesna jednostka Sky Princess. Jego załoga pobiła zatem o kilka metrów poprzedniego rekordzistę z 2019 roku, Norwegian Getaway. „Podniebna księżniczka” to prawdziwy kolos, który jednocześnie mieści na swoim pokładzie ponad 3,5 tysiąca pasażerów i 2 tysiące członków załogi. To jedna z najbardziej spektakularnych wizyt cruiserów w tym roku w Gdyni.
Choć sezon nie rozpoczął się bez komplikacji, bo jeszcze w kwietniu ze względu na pandemiczne restrykcje przekładano termin pierwszego zawinięcia, to w ogólnym rozrachunku wypadł on naprawdę ciekawie – łącznie wycieczkowce cumowały w Porcie Gdynia w okresie od 15 maja do 22 września aż 41 razy. Część z nich pozostawała na miejscu na tyle długo, aby ich pasażerowie mogli po zejściu na ląd zobaczyć najważniejsze atrakcje regionu, a większość ze statków – do czego już przywykliśmy – cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców i przypadkowych obserwatorów.
Statki pływały pod banderami różnych, często bardzo egzotycznych państw, a wśród charakterystycznych jednostek, które tego lata pojawiały się w Gdyni warto wymienić między innymi Mein Schiff 1 i Mein Schiff 6, Aurorę, Vasco da Gama, Voyager of the Seas, Costa Fascinosa, Seven Seas Splendor czy – przede wszystkim – wspominany wcześniej rekordzista, czyli Sky Princess oraz poprzedni rekordzista, Norwegian Getaway.
źródło http://www.gdynia.pl / fot. Port Gdynia; Tadeusz Urbaniak
