Szczecin. Jarosław Kaczyński, lider PiS o inwestycjach
Rządźcie u siebie! – podkreślił podczas spotkania w Szczecinie Jarosław Kaczyński, prezes PiS odnosząc się do kwestii torpedowania przez Niemców budowy terminalu kontenerowego w Świnoujściu i przywracaniu żeglugi na Odrze. – To my jesteśmy tymi, którzy decydują. Pokazaliśmy to już przekopem przez Mierzeję Wiślaną. Lider obozu rządzącego przyznał także, że budowa obwodnicy Zachodniej Szczecina i Polic będzie kontynuowana. Dodał, iż w razie komplikacji z funduszami z Brukseli, przygotowywane są rozwiązania finansowe dotyczące zasadniczych inwestycji, do których zaliczył obejście zachodnie stolicy regionu.
W Szczecinie, podobnie jak podczas wcześniejszych spotkań w mieszkańcami Pomorza Zachodniego, prezes PiS dużo miejsca poświecił kwestiom gospodarczym. Po raz kolejny wyartykułował priorytety działań obozu rządzącego: „Najpierw Polska, a dopiero potem Europa” – podkreślił. Mówił o przedsięwzięciach zrealizowanych, jak chociażby kanale żeglugowym przez Mierzeję Wiślaną, podkreślając znaczenie geopolityczne tej inwestycji, jej symboliczny wymiar, konstytuujący naszą suwerenność. Ale podkreślał także projekty budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy też morskich elektrowni wiatrowych.
Lider PiS zaznaczył jednocześnie, iż równie ważne, jak te wielkie przedsięwzięcia, są małe inwestycje, w małych, wcześniej zapomnianych gminach – zgodnie z realizowaną przez obóz rządzący polityką zrównoważonego rozwoju.
Spotkanie z liderem PiS zakończyło się pytaniami z sali, które liderowi partii odczytywał poseł Leszek Dobrzyński. Jeden z uczestników zwrócił uwagę na torpedowanie przez stronę niemiecką budowy głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu oraz planów przywracania żeglugi na Odrze, mimo iż to inwestycje w transport wodny, najbardziej ekologiczny i najtańszy. Zwrócił też uwagę na intensywne wykorzystanie do transportu wodnego rzek przez naszych zachodnich sąsiadów, czy też Holendrów, czego nam się broni. Autor pytania chciał poznać opinię szefa PiS w tej kwestii.
To rzeczywiście najtańszy i najbardziej ekologiczny transport – zgodził się Jarosław Kaczyński. – I w tym miejscu musimy po prostu powiedzieć: „Rządźcie u siebie!”. Jak się kończą próby rządzenia na naszym terenie – pytał retorycznie? – Pokazaliśmy przekopem przez Mierzeję Wiślaną, że to my jesteśmy tymi, którzy decydują!
Lider obozu rządzącego stwierdził wręcz, że próby blokowania takich inwestycji, to bezczelne praktyki. Zwrócił też uwagę na fakt, iż wcześniej Niemcom i pozostałym krajom unijnym było o wiele łatwiej się rozwijać, budować autostrady, rożnego rodzaju infrastrukturę.
Wszystko było łatwiejsze i tańsze, niż w tej chwili – podkreślił.
Pomorze Zachodnie to ogromne inwestycje: pogłębienie toru wodnego do portu w Szczecinie i Policach, Polimery Police, rozbudowa gazoportu, rurociąg Baltic Pipe, tunel w Świnoujściu, budowa nowych kotłów w Elektrowni Dolna Odra, budowa tras szybkiego ruchu – wyliczał autor kolejnego pytania. – Czy, mimo kryzysów, wystarczy pieniędzy na budowę obwodnicy zachodniej Szczecina?
Jarosław Kaczyński nie był zaskoczony pytaniem.
Znam problem i jeżeli nie się nie zawali, inwestycja oczywiście będzie realizowana – stwierdził odpowiadając na obawy mieszkańca regionu.
Prezes przyznał, że udział funduszy unijnych w tzw. inwestycjach autostradowych jest mniejszy, niż wcześniej ale nadal znaczący. Dodał, że dofinansowanie m.in. budowy obwodnicy Szczecina i Polic z tunelem powinno pochodzić z puli 60 mld dolarów, z następnej perspektywy budżetowej. Obwodnica będzie realizowana jeśli z tych funduszy pieniądze będą przekazywane zgodnie z decyzjami komisarzy. Jeśli jednak Unia dalej będzie prowadzić samowolę, i próbować złamać Polskę, prezes zapowiada inne rozwiązania w celu realizacji strategicznych inwestycji, do których zaliczył obwodnicę.
Nic w tej chwili nie wskazuje, by tak miało być – uspokajał Jarosław Kaczyński.
Lider obozu rządzącego podkreślał w Szczecinie, iż mimo licznych kryzysów będzie kontynuowany program szybkiego, zrównoważonego rozwoju kraju, w tempie które stawia nas w gronie najdynamiczniejszych gospodarek globu. Pogoń za najsilniejszymi gospodarkami Unii jest możliwa, to już się dzieje. Wystarczy obserwować, jak szybko zbliżamy się siłą nabywczą do Niemców.
pj
