Polski Portal Morski
Aktualności

Kowalczyk o eksporcie ukraińskiego zboża: będziemy rozwijać ten szlak przez Polskę

Będziemy rozwijać ten szlak przez Polskę, by wspomóc Ukrainę, ale też, żeby zboże dotarło do krajów arabskich i Afryki Północnej – zadeklarował w piątek wicepremier, szef resortu rolnictwa Henryk Kowalczyk, pytany o eksport ukraińskich towarów rolnych przez Polskę.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi pytany w piątek w Programie I Polskiego Radia o eksport ukraińskich towarów rolnych przez Polskę wskazał, że jest ich eksportowanych „zdecydowanie dużo więcej niż przed wojną”. „Natomiast nie jest to ilość, która mogłaby zadawalać Ukrainę” – dodał. Zwrócił uwagę na „znaczące przeszkody techniczne”, takie jak różne szerokości torów, wąskie gardła na przejściach granicznych.

Kowalczyk wskazał, że do końca września przewóz ukraińskich zbóż przez Polskę wyniósł ok. 1,5 mln ton. „To jest oczywiście dużo, ale nieporównywalnie w stosunku do potrzeb. Ukraina na początku wojny mówiła o potrzebie przewozu ok. 45 mln ton miesięcznie” – powiedział. Dodał, że korytarz przez Morze Czarne „nieco złagodził sytuację”. „Rozmawiałem w Warszawie z ministrem rolnictwa Ukrainy. Też są obawy, że to może w każdej chwili zostać zamknięte, również tam są trudności w przepływie przez cieśninę Bosfor” – wskazał wicepremier.

Minister rolnictwa zadeklarował, że „nadal będziemy rozwijać ten szlak przez Polskę”. „Żeby wspomóc Ukrainę, ale też, żeby zboże dotarło do krajów, które tego oczekują – Afryki Północnej i państw arabskich, bo tam może nastąpić głód” – zaznaczył.

Wicepremier zaapelował jednocześnie do urzędników europejskich, że „powinni pomóc nam technicznie, bo może się okazać, że te kraje nie dostaną zboża – będzie głód”. Zdaniem szefa MRiRW może się to odbić „falą migracji humanitarnej na wiosnę, choćby z krajów arabskich czy z Afryki Północnej”. „To jest w naszym wspólnym interesie, całej Europy, żeby tam to zboże dostarczyć” – stwierdził.

Pytany o bezpieczeństwo żywnościowe Polski zapewnił, że jesteśmy „absolutnie” bezpieczni żywnościowo, mamy nadprodukcję żywności. Przypomniał, że Polska jest dużym producentem żywności – wartość naszego eksportu w ubiegłym roku wyniosła prawie 40 mld euro, a „za ostatnie miesiące już przekroczył 30 mld euro”.

źródło PAP/ fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU 

Zobacz podobne

Bałtyk stanie się przystanią dla energetyki wiatrowej. Orlen szykuje inwestycje w offshore

KM

Wilk morski z GCS i Hadar z kolejnymi trofeami

KM

Rekordowy rok dla portów w Szczecinie i Świnoujściu

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie