Polski Portal Morski
Aktualności Bezpieczeństwo

Ukraiński okręt zbudowany w Polsce ostrzelał rosyjskie pozycje

Ukraiński okręt desantowy, zbudowany w Polsce na zamówienie Marynarki Wojennej ZSRR, ostrzelał rosyjskie pozycje na wybrzeżu.

Średni okręt desantowy Jurij Ołefirenko został uhonorowany odznaką „Za męstwo i odwagę” przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiegow dniu 23 czerwca 2022 roku. Wtedy nie było jasne za co okręt ten otrzymał to wyróżnienie. Po oblikowaniu poniższego filmu, można przypuszczać, iż właśnie ta i inne akcje bojowe tej jednostki stały się podstawą do jego uhonorowania.

W latach 60-tych XX wieku Stocznia Północna im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku (obecnie Remontowa Shipbuilding S. A.) rozpoczęła seryjną produkcję średnich okrętów desantowych dla Marynarki Wojennej ZSRR i Polski. 

Spośród nich 23 (projektów 770, 771 i 776) trafiły do naszej Marynarki Wojennej, a wszystkie pozostałe do ZSRR. Wiele okrętów zbudowanych dla ZSRR później trafiło do innych zaprzyjaźnionych z ZSRR krajów.

Gdy ich produkcja zakończyła się w Gdańsku, na bazie tego projektu w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni rozpoczęto budowę eksportową.

Łącznie w Polsce zbudowano 108 takich okrętów desantowych co stanowi, iż seria ta jest jedną z najdłuższych serii okrętów desantowych wybudowanych na świecie po drugiej wojnie światowej. Jako, iż przez lata budowano ją w Stoczni Północnej nie bez przyczyny w kodzie NATO okręty te otrzymały nazwę Polnocny.

Na początku lat 90-tych XX wieku pozostałe w służbie w ZSRR okręty desantowe Polnocny były wycofywane ze służby. W chwili podziału Floty Czarnomorskiej pomiędzy Rosję i Ukrainę na Morzu Czarnym były już tylko dwa okręty projektu 773 czyli SDK-82 i SDK-137. Na mocy podpisanego 28 maja 1997 roku porozumienia SDK-82 trafił do floty rosyjskiej, a SDK-137 do ukraińskiej.

SDK-137 został zbudowany w Gdańsku pod stoczniowym numerem 773/2. Stępkę pod niego położono 21 kwietnia 1970 roku, wodowano go 31 grudnia 1970 roku, a przekazano Marynarce Wojennej ZSRR w dniu 31 maja 1971 roku, po zakończonym cyklu prób na uwięzi i w morzu oraz po podpisaniu aktu zdawczo-odbiorczego. Po podniesieniu na nim radzieckiej bandery wojennej cały czas wchodził w skład Floty Czarnomorskiej. Jego nazwa SDK-137 była niejawna, a na jego burcie pojawiały się kolejno zmieniane numery taktyczne 365, 378, 369, 366, 370.

Po przejęciu przez Ukrainę otrzymał on tam nazwę Kirowohrad (Кіровоград) i numer taktyczny U 401 i wchodził w skład 5. Brygady Okrętów Nawodnych. Początkowo wszystkie ukraińskie okręty wojenne miały numer taktyczny zaczynający się od litery U, dla szybkiej identyfikacji. W 2018 roku zmieniono ten system na zbliżony do używanego przez wiele państw i okręt ten zmienił numer taktyczny na L 401. Wcześniej natomiast zmianie uległa jego nazwa. Dekretem prezydenta Ukrainy nr 290/2016 z dnia 3 lipca 2006 roku została zmieniona na Jurij Ołefirenko (Юрій Олефіренко). Komandor Jurij Ołefirenko pełnił służbę w armii radzieckiej, a następnie ukraińskiej. W latach 2014-2015 był dowódcą ukraińskiego 73. Morskiego Centrum Specjalnego Przeznaczenia. Zginał 16 stycznia 2015 roku w czasie akcji w okupowanym doniecku, osłaniając od odłamków pocisku moździerzowego swoich żołnierzy.

Pomimo zaawansowanego wieku okazuje się, iż zbudowany w Polsce okręt dotrwał we sprawności do 2022 roku i kolejnej fazy konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Na zaprezentowanym filmie widać wystrzeliwane z niego salwy niekierowanych pocisków rakietowych kalibru 140 mm. Wszystkie zbudowane w gdańsku średnie okręty desantowe projektów 770, 771 i 773 otrzymały po dwie polskie wyrzutnie rakietowe WM-18 i WM-18A (nowsze egzemplarze). Wyrzutnie te były przeznaczone do wsparcia artyleryjskiego desantujących wojsk.

Nowy system dla okrętów desantowych typu Polnocny opracowano na przełomie lat 50-tych i 60-tych XX wieku. Rakietowe pociski odłamkowo-burzące M-14-OF przyjęto z radzieckiej polowej wyrzutni rakietowej BM-14. Wyrzutnia WM-18 (Wyrzutnia Morska 18-prowadnicowa) została opracowana w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. Wyrzutnie WM-18 i WM-18A były produkowane przez Hutę Stalowa Wola i Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego Warszawa-II. Przeładowanie rakiet odbywało się ręcznie, z elektrycznych podajników podnoszących po trzy sztuki z podpokładowego magazynu. Po ręcznym załadowaniu wyrzutni pociskami rakietowymi obsługa składająca się z dwóch marynarzy schodziła do pomieszczenia wyrzutni pod pokład główny celem naprowadzania jej na cel. Jeden z marynarzy naprowadzał wyrzutnię w podniesieniu, a drugi w kierunku. Na pokładzie otwartym okrętu, nad drugą kondygnacją nadbudówki, znajduje się otwarte stanowisko dowodzenia z celownikiem dla wyrzutni WM-18. W komorach amunicyjnych mieści się 180 pocisków M-14-OF czyli pięć pełnych jednostek ognia.

Działania bojowe 51-letniego średniego okrętu desantowego zbudowanego w Polsce, w Stoczni Północnej w Gdańsku łącznie ze strzelaniem rakietowym z wyrzutni rakietowych wyprodukowanych w Hucie Stalowa Wola wystawia bardzo dobre świadectwo polskim projektantom, stoczniowcom i pracownikom. Ale przede wszystkim świadczą one o wielkim harcie ducha ukraińskich marynarzy.

źródło http://www.defence24.pl / fot. Ministerstwo Obrony Ukrainy

Zobacz podobne

Jubileuszowy rok Gryfii z perspektywami!

KM

Gruntowna modernizacja trałowców 8 FOW

BS

ORP Kościuszko na misji

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie