18 grudnia 1987 roku w Stoczni Szczecińskiej zwodowano masowiec oznaczony symbolem budowy B 545 „Bataliony Chłopskie”. W kadłubie tej jednostki znajdowała się czteromilionowa tona stali zwodowana w powojennej historii Stoczni Szczecińskiej.
Kontrakt na budowę pięciu jednostek typu B 545 stocznia podpisała z Polską Żeglugą Morską 12 czerwca 1985 roku. „Bataliony Chłopskie” były ostatnim z pięciu zamówionych statków. Poprzednie nosiły nazwy: „Armia Ludowa”, „Władysław Gomułka”, „Ignacy Daszyński” i „Stanisław Kulczyński”. Później stocznia zbudowała jeszcze dwa masowce B 545 dla Czechosłowacji. Były to „Dunaj” i „Labe”.
Czechosłowacja mimo, że nie miała bezpośredniego dostępu do morza dysponowała flotą statków pełnomorskich, z których znaczna część została zbudowana w polskich stoczniach. Statki naszych południowych sąsiadów korzystały z polskich portów. W porcie szczecińskim było nawet nabrzeże Czechosłowackie przemianowane później na dwa odrębne: nabrzeże Czeskie i nabrzeże Słowackie.
Masowce B 545 miały nośność 33 640 DWT, długość: 195,30 m, szerokość:25,30 m, zanurzenie 10,65 m. Załoga liczyła 26 osób.
Głównym projektantem tych jednostek był Tadeusz Fiszer, a głównym budowniczym był Grzegorz Huszcz, późniejszy wieloletni dyrektor produkcji stoczni i wiceprezes stoczniowego holdingu.
Matką chrzestną statku była Zofia Kamińska, córka dowódcy Batalionów Chłopskich, generała Franciszka Kamińskiego.
„Bataliony Chłopskie” weszły do eksploatacji 6 września 1988 roku. Początkowo planowano, że statek otrzyma jako wspomaganie napędu pomocnicze ożaglowanie zaprojektowane przez Wojciecha Piskorza-Nałęckiego, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. Statki B 545 przystosowane były do transportu suchych ładunków masowych takich jak: węgiel, apatyty, koks, rudy metali i zboże. Posiadały one także możliwość przewozu kontenerów w ładowniach i na pokrywach lukowych, na których można było ustawić dwie warstwy kontenerów.
W pierwszy rejs statek wypłynął do portów Ameryki Południowej. Od 2004 roku pływał w czarterze pod banderą Liberii. W roku 2013 jednostkę sprzedano armatorowi ukraińskiemu, który zmienił nazwę na „Kholmsk”. Trzy lata później, w roku 2016, po dwudziestu dziewięciu latach morskiej służby statek trafił do stoczni złomowej w Bangladeszu.
Przed sprzedażą jednostki, Polska Żegluga Morska przekazała ówczesnemu wicepremierowi Januszowi Piechocińskiemu znajdujące się na statku pamiątki dotyczące ruchu ludowego (obrazy, popiersia, księgę pamiątkową statku). Przedmioty trafiły do Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie.
źródło Infomare/ fot.http://www.trawlerpictures.net/
