Polski Portal Morski
Aktualności Porty

Węgla nie zabraknie. Drugi etap dystrybucji przez samorządy, najtaniej w Połczynie-Zdroju

Węgiel jest i go nie zabraknie – potwierdza Ministerstwo Aktywów Państwowych. W naszym regionie w program dystrybucji włączyły się wszystkie samorządy. W ubiegłym roku sprowadzono do Polski 14 milionów ton surowca. Straszenie ciemnością i zimnem nie przyniesie już rezultatu – miał ocenić sam Donald Tusk.

W Połczynie-Zdroju węgiel sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. – Sprzedaliśmy już grubo ponad 100 ton. Jest zamówiona kolejna partia i będzie ona dystrybuowana w razie potrzeb – wyjaśnia Sebastian Witek, burmistrz Połczyna-Zdroju. Choć potrzeby w tym sezonie nieco mniejsze niż w ubiegłym, bo zima jest wyjątkowo ciepła, to program dystrybucji i tak chwali zdecydowana większość mieszkańców, bo tu węgiel można kupić najtaniej w całym województwie. Tona surowca kosztuje niecałe 1700 złotych. To możliwe dzięki współpracy rządu z samorządem. – Klient ma w zasadzie dwie opcje do wyboru. Albo sam odbiera węgiel własnym transportem bądź korzysta z naszej usługi. Możemy mu też ten węgiel zworkować, by mu się lepiej przechowywało – tłumaczy Mateusz Kurlawski, dyr. firmy dystrybuującej węgiel w Połczynie-Zdroju. 

Po wejściu w życie ustawy o dystrybucji węgla spółki skarbu państwa dostarczają surowiec do gmin. W naszym regionie wszystkie samorządy zgłosiły chęć udziału w programie.

– To jednak wspólna odpowiedzialność i państwa, i samorządu. Można powiedzieć tak, dobra współpraca rządu i samorządu przynosi wymierne korzyści – zaskutkowała – powiedział Artur Szałabawka, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Surowca nie zabraknie – zapewnia Ministerstwo Aktywów Państwowych. W ubiegłym roku sprowadzono do Polski 14 milionów ton węgla. – To jest chyba rekordowa ilość, jeśli chodzi o wydolność polskich portów. To warto uwzględnić w tym podsumowaniu, bo wiele osób zarzucało, że my nie jesteśmy w stanie tego dokonać – zaznaczył Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych. Zarzucała przede wszystkim totalna opozycja. Prym w straszeniu Polaków przed zimą wiodła Platforma Obywatelska. – Szykuje się armagedon. Ciepłownie, te komunalne, miejskie, już sygnalizują, że nie będzie węgla do opalania – mówił w lipcu 2022 roku Borys Budka, poseł PO. Jeszcze dalej poszedł Donald Tusk, który wieszczył najczarniejsze scenariusze.

– Mówimy dzisiaj w imieniu milionów tych, którzy boją się zimy, którzy boją się ciemności i zimna. Tych, których dzisiaj PiS skazuje na kupowanie kamieni i gliny, kamieni pomalowanych na czarno – mówił Donald Tusk, przew. PO, wyp. arch.

Rząd jednak poradził sobie z kryzysową sytuacją. Węgla nie tylko nie zabrakło, ale udało się uruchomić program dystrybucji tańszego węgla, na który można było dostać trzy tysiące złotych dotacji. – Pan Donald Tusk jest niewiarygodny. Społeczeństwo przejrzało na oczy i nie daje się otumanić tym kłamliwy tekstom ze strony Donalda Tuska – powiedział Artur Szałabawka, poseł Prawa i Sprawiedliwości. 

Media ujawniły, że na niedawnym, zamkniętym spotkaniu z wybranymi dziennikarzami Donald Tusk miał stwierdzić, że politycznie sprawa węgla nie będzie jednak aż tak ważna, bo problemu nie ma.

– Czy dzisiaj powiedzieli „przepraszamy”? Czy dzisiaj powiedzą „nie mieliśmy racji”? Nie, bo nie chcą tego powiedzieć, bo im jest wstyd. Zwykła ludzka uczciwość wymagałaby, żeby powiedzieli „przepraszam” – powiedział Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.

Z nowym rokiem ruszyła druga tura dystrybucji węgla w preferencyjnych cenach. Wnioski o zakup węgla można składać w urzędach gmin.

Źródło: TVP3 Szczecin Fot.: ZMPSiŚ

Zobacz podobne

PKN Orlen chce wydobywać jeszcze więcej gazu

BS

W drodze do europejskiej czołówki. Krótko o rozwoju polskich portów morskich

AB

Nowy zbiornik w Terminalu LNG w Świnoujściu

BS

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie