Polski Portal Morski
Aktualności Historia

Uroczystości upamiętniające 30. rocznicę katastrofy promu Jan Heweliusz

W tym roku mija 30. rocznica katastrofy promu Jan Heweliusz. Była to największa katastrofa morska w powojennej historii polskiej marynarki handlowej. Statek płynął ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad. Z powodu szalejącego sztormu, zatonął. Zginęło 55 osób. W piątek, 13 stycznia 2023 r., odbędą się uroczystości upamiętniające tę tragedię na Bałtyku.

W Szczecinie uroczystości odbędą się uroczystym apelem '” Pamięci Ofiar katastrofy promu Jan Heweliusz” o godzinie 12.00 na Cmentarzu Centralnym, pod pomnikiem „Tym, którzy nie powrócili z morza”. Następnie o godz. 18 w kościele p.w. św. Jana Ewangelisty, odbędzie się msza święta w intencji ofiar katastrofy.

„Heweliusz” wypłynął w nocy z 13 na 14 stycznia 1993 ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad. Rejs rozpoczął się z opóźnieniem, bo wcześniej naprawiano furtę rufową, czyli klapę zamykającą wnętrze pokładu kolejowo-samochodowego. Na pokładzie znajdowały się 64 osoby: pasażerowie i członkowie załogi, 28 tirów i 10 wagonów kolejowych.

Rejs przebiegał normalnie do ok. godz. 3.30, kiedy na morzu zaczął się sztorm. Prom płynął wówczas wzdłuż wybrzeży Rugii. Ok. godz. 4.00, gdy „Jan Heweliusz” minął północno-zachodni cypel wyspy, huragan uderzył w jego burtę z siłą 12 stopni w skali Beauforta. Kapitan Andrzej Ułasiewicz próbował ratować jednostkę poprzez ustawienie jej dziobem w kierunku fal, jednak bezskutecznie. O 4.30 kapitan – wobec coraz większego przechyłu jednostki – nakazał jej opuszczenie.

Wysłano sygnał SOS. Rosnący przechył i ciężkie warunki pogodowe uniemożliwiły załodze spuszczenie szalup, mimo to prowadzono akcję ratunkową, w której uczestniczyły niemieckie, duńskie i szwedzkie śmigłowce, a także promy „Nieborów” i „Kopernik”, niemiecki holownik ratowniczy „Arkona” i polski statek „Huragan”. Na wodę spuszczono siedem tratw. Ok. godz. 11.00 prom zatonął. Kapitan, pierwszy oficer Roger Janicki i trzeci oficer Janusz Lewandowski do końca pozostali na mostku kapitańskim.

Zginęło 55 osób: 35 pasażerów (w tym dwoje dzieci) i 20 członków załogi. Odnaleziono 39 ciał. Uratowano dziewięciu członków załogi.

Prom kolejowo-samochodowy „Jan Heweliusz” został zbudowany w 1977 r. w stoczni Trosvik w Norwegii. Prom przed zatonięciem miał blisko 30 wypadków, a w 1986 r. na jego pokładzie wybuchł pożar. W czasie katastrofy armatorem jednostki była Euroafrica, spółka-córka Polskich Linii Oceanicznych. Zatonięcie „Heweliusza” było największą katastrofą w historii polskiej żeglugi, która wydarzyła się w czasie pokoju.

Wrak spoczywa na głębokości około 25 metrów.

źródło PAP/ Fot. PAP/J. Undro

Zobacz podobne

„FT”: Europa importuje drogą morską rekordową ilość rosyjskiego LNG

KM

Okręt ORP Iskra jest już gotowy do sezonu

AB

Gdynia/ PLO kupiły kolejny statek typu Ro-Ro

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie