Zmiany właścicielskie w portowej spółce Bulk Cargo były jednym ze sporów posłów lewicy i prawicy na antenie Radia Szczecin.
Zdaniem posła Nowej Lewicy, Dariusza Wieczorka ewentualna sprzedaż polskiej firmy niemieckiemu potentatowi nie stanowi żadnego zagrożenia dla portu w Szczecinie.
– Spółka ta ma podpisaną umowę dzierżawy z portem w związku z czym my nie prywatyzujemy żadnego majątku. Firma po prostu prowadzi działalność portową. Jeżeli nagle przychodzi firma i mówi: „nieee, my przestajemy prowadzić tę działalność, bo nam się nie podoba przeładunek węgla” to po prostu port wypowiada umowę dzierżawy i szuka innego podmiotu – mówił Wieczorek.
Innego zdania jest poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński. W jego ocenie porty są elementem strategicznym i pełna kontrola nad nimi jest obowiązkiem państwa.
– Porty są jedną z naszych strategicznych gałęzi m.in. także z wizją tego, co ewentualnie może być potrzebne i jest potrzebne jeśli chodzi o naszą obronność, a więc o zdolności przeładunkowe. I tu: piłka krótka! Ten, kto będzie operował na tych nabrzeżach musi nam zapewniać pewność właśnie tych naszych relacji strategicznych – argumentował Dobrzyński.
Za pozostawieniem szczecińskiej spółki w polskich rękach jest także szef lokalnych struktur Solidarnej Polski, Dariusz Matecki. Jego zdaniem zagwarantuje to nowa ustawa, która daje prawo pierwokupu portowych firm przez Skarb Państwa.
– Czy my rozbudowujemy swój port, pogłębiamy tor wodny, żeby korzystali z tego i zarabiali na tym Niemcy?! Moim zdaniem ustawa, która ma zostać uchwalona, która broni infrastruktury krytycznej ważne z punktu widzenia obronności czy bezpieczeństwa państwa jest bardzo ważna. Dla mnie narodowość kapitału zdecydowanie ma znaczenie, co widzieliśmy w czasach pandemii, co widzimy w czasach wojny – ocenił Matecki.
Według nieoficjalnych informacji zakupem szczecińskiej spółki Bulk Cargo zainteresowana jest firma Rhenus. To potentat z branży logistycznej o przychodach 7 mld euro.
źródło Radio Szczecin/ for. Bulk Cargo