Budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu, coraz bardziej krytykowana przez Meklemburgię-Pomorze Przednie i premier tego niemieckiego landu. Oficjalnym powodem jest troska o środowisko. Jednak jak zwracają uwagę komentatorzy, już w samej Meklemburgii ekologia schodzi na drugi plan, bo właśnie tam otwarto drugi pływający gazoport.
W Niemczech pracę rozpoczął drugi pływający terminal LNG. Jest zlokalizowany w Lubminie, gdzie na ląd wychodzi także sporny gazociąg Nord Stream 2. „Uniezależniamy się i wzmacniamy bezpieczeństwo dostaw, działając zawczasu i szybko. Będziemy to kontynuować” – te słowa kanclerza Scholza, kłócą się ze stanowiskiem m.in. premiera Saksonii, który domaga się naprawy uszkodzonego gazociągu Nord Stream 1. – Krótkowzroczna polityka Niemiec doprowadziła do nieszczęsnego uzależnienia całej Unii Europejskiej od rosyjskiego gazu i nie ma żadnej refleksji – mówi Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej,
Niemiecki polityk chciałby powrotu do biznesu z reżimem Putina. Zdaniem premiera Saksonii, jest to w interesie Niemiec.
– Niemiecka klasa polityczna przebiera cały czas nogami, żeby konflikt jak najszybciej się zakończył, by powróciły stare czasy, aby było, tak jak było – powiedział Leszek Dobrzyński, poseł PiS.
Eksperci mówią wprost, powrót do tego, co było – oznacza jedno, samobójstwo dla wielu krajów. – Nie wyobrażam sobie, żeby Niemcy czy właściwie jakiekolwiek inne państwo europejskie kontynuowało kupowanie surowców energetycznych z Rosji. Powinniśmy odejść od tych surowców – powiedział Daniel Czyżewski, ekspert ds. energetycznych z Energetyka24.com.
Rosja udowodniła wielokrotnie, że surowce wykorzystuje do szantażu i zniewolenia. Od lat kupuje też zachodnich polityków, by dbali o jej interesy. To m.in. były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder i obecna premier Meklemburgii Manuela Schwesig.
– Była nazywana nawet „Schröderem w spódnicy” i rzeczywiście te kontakty Meklemburgii-Pomorza Przedniego z Rosją, z Okręgiem Petersburskim czy z Moskwą były bardzo intensywne – mówi Cezary Gmyz, korespondent TVP w Niemczech.
Kontakty intensywne do tego stopnia, że niemiecka prokuratura prowadzi wobec niej śledztwo. Media ujawniły, że Schwesig miała m.in. lobbować za budową Nord Stream 2, wcześniej inkasując dziesiątki milionów euro od Gazpromu na konto jednej z fundacji. – Już samo to powinno skłonić premiera landu do wycofania się z polityki, nawet przed sądowym rozstrzygnięciem, ale widocznie kultura polityczna w Niemczech, nie jest tak wysoka, jak sobie wyobrażamy – mówi Daniel Czyżewski, ekspert ds. energetycznych z Energetyka24.com.
Schwesig od miesięcy atakuje Polskę, która chce zbudować terminal kontenerowy w Świnoujściu. Niemcy chcą zablokować tę inwestycję.
– To jest właśnie podejście typowo biznesowe. Nie ekologiczne, nie ma to żadnego sensu i znaczenia. To tylko chodzi o to, by hamować nasze inwestycje – podkreślił Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
Terminal w Świnoujściu będzie mocną konkurencją dla niemieckich, stąd ostry sprzeciw i pretensje Berlina. – Nie bierzmy ich z kolei tak, że będziemy się ich przerażać. Róbmy swoje, to jest wojna gospodarcza, to jest walka gospodarcza i walka o swoje i my tę walkę, musimy prowadzić – powiedział Leszek Dobrzyński, poseł PiS.
Polski rząd zapowiada, że jeszcze w tym roku ruszy budowa terminala niezależnie od protestów z Niemiec. Wszystko w imię interesu naszego kraju.
– Niemcy widzą w Polsce bardzo niebezpieczną konkurencję, a nie dobrego sąsiada, partnera, który ma prawo się rozwijać, wzbogacać i prowadzić swoje interesy – mówi Miłosz Manasterski, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej.
Zdaniem komentatorów, Polska opozycja udaje, że nie rozumie powagi sytuacji i namawia do dialogu z Niemcami za wszelką cenę, także w sprawie innej zakwestionowanej przez Niemców inwestycji – na Odrze. – Mówicie o interesie narodowym Polski, a Niemcy nie mają swojego interesu? Całą sztuką jest zawieranie kompromisu – powiedział Wadim Tyszkiewicz z Koła Senatorów Niezależnych.
W strategicznych kwestiach trzeba bronić swoich racji i nie zgadzać się na dyktat Berlina – podkreślają eksperci. – Tam, gdzie mamy swoje interesy, trzeba ich twardo bronić i sprawa terminala jest tego typu inicjatywą – mówi Daniel Czyżewski, ekspert ds. energetycznych z Energetyka24.com. Jego powstanie wpłynie na gospodarczy rozwój Polski i zwiększy naszą konkurencyjność w całym basenie Morza Bałtyckiego.
źródło TVP3 Szczecin/ fot. ZMPSiŚ
