Marzą ci się studia w mundurze? Właśnie ruszył pierwszy, wstępny etap naboru na wojskowe kierunku w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. To okazja na karierę zawodową w szeregach Marynarki Wojennej i wojsk lądowych – zarówno na okrętach, jak i w zadaniach związanych na przykład z cyfrowym bezpieczeństwem. Warto przyjrzeć się ofercie uczelni, bo to jedyna w regionie szansa na ten typ studiów.
Czas start! Dokładnie od 1 lutego pierwsze dokumenty od kandydatów spływają do biur Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Uczelnia z Oksywia rozpoczęła rejestrację na studia wojskowe, czekając na ochotników, którzy chcą związać się ze służbami mundurowymi i zdobyć specjalistyczne kwalifikacje.
Jest w czym wybierać, bo drogi przyszłych absolwentów mogą prowadzić na przykład na pokład okrętów Marynarki Wojennej i do ich maszynowni, a także za ekrany monitorów w placówkach, które zajmują się łącznością czy cyberbezpieczeństwem. Co ważne: nie tylko wojskowych, bo to umiejętności, których coraz częściej poszukują też firmy działające „w cywilu”.
Mundur, praktyki na okrętach i wojskowy stopień. Studia inne niż reszta
Kierunki na uczelniach wojskowych to zupełnie inna historia, niż w przypadku zdobywania wykształcenia chociażby na uniwersytetach. Tutaj procedury są nieco bardziej rygorystyczne już na samym etapie naboru, a i później – w miarę zaliczania kolejnych semestrów – studenci mają nieco inne obowiązki, niż ich koledzy i koleżanki na cywilnych uczelniach.
Studenci wojskowi latem zaliczają chociażby specjalistyczne praktyki – gdy inni myślą o sezonowej pracy lub wakacjach, oni pełnią pierwsze służby na przykład na okrętach Marynarki Wojennej, w tym na zagranicznych rejsach szkoleniowych. Czekają na nich też inne jednostki wojskowe, zależnie od kierunku studiów. Co ciekawe, żacy w mundurach mają też… urlop wypoczynkowy, określony osobnymi przepisami. I przede wszystkim: składają przysięgę wojskową, a na koniec nauki, gdy przed nazwiskiem można już dopisać „mgr inż.”, w ich przypadku dostają też stopień wojskowy – podporucznika lub podporucznika Marynarki (lub dyplom oficera Polskiej Marynarki Handlowej)
Ciekawie wygląda lista kierunków do wyboru – w zależności od tego, którą drogę wybiorą przyszli studenci, może być im bliżej do szeregów Marynarki Wojennej i służby na morzu lub mogą też zdobyć inne umiejętności, które przydadzą im się głównie na lądzie.
Wszystkie z nich są bezpłatnymi, jednolitymi studiami magisterskimi, które trwają 10 semestrów. Oto kierunki ze specjalizacjami, na które ruszył nabór w tym roku:
- Wydział Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego, kierunek NAWIGACJA (Eksploatacja okrętowych systemów pokładowych / Eksploatacja okrętowych systemów uzbrojenia)
- Wydział Mechaniczno-Elektryczny, kierunki INFORMATYKA (Inżynieria systemów i oprogramowania / Zarządzanie i administrowanie sieciami teleinformatycznymi), MECHANIKA I BUDOWA MASZYN (Eksploatacja siłowni okrętowych), MECHATRONIKA (Prace podwodne / Elektroautomatyka okrętowa)
- Wydział Dowodzenia i Operacji Morskich, kierunki SYSTEMY INFORMACYJNE W BEZPIECZEŃSTWIE (Cyberbezpieczeństwo), LOGISTYKA (Ogólnologistyczna)
W przyszłości zatrudnienia będzie można szukać zatem zarówno w służbach mundurowych, ale i z powodzeniem w prywatnym sektorze: IT, firmach logistycznych czy cywilnej żegludze.
Kilka etapów, kilka testów
Jak zostać wojskowym studentem i zdobywać wiedzę w mundurze? Do uroczystej przysięgi wojskowej żaków kończących naukę prowadzi dość trudna ścieżka, więc potrzeba sporej determinacji. I to już na starcie, bo studiowanie w uczelni podległej Ministerstwu Obrony Narodowej nie tylko większa odpowiedzialność, ale też specjalna (i nowa) procedura, aby dostać się na konkretny kierunek.
Na szczęście dla niezdecydowanych, na podjęcie pierwszego kroku zostało jeszcze sporo czasu – zgłoszenie można przesłać do 9 czerwca. Pierwszy etap rejestracji przebiega z wykorzystaniem Wojskowego Centrum Rekrutacji, bo to tam trafiają wnioski o dobrowolną zasadniczą służbę kandydatów, razem z m.in. życiorysem czy zaświadczeniem o niekaralności (konieczny wymóg).
Gdy zostaniemy już zweryfikowani, pora na pierwsze testy. Każdy, kto chce w przyszłości studiować na wojskowych kierunkach musi przejść m.in. badanie psychologiczne. To pierwszy „próg”, po którego przejściu ruszają dalsze formalności. Im dalej posuwa się rekrutacja, na rekrutów czekają też testy sprawnościowe, do których trzeba solidnie się przygotować (dla niektórych kierunków też test wydolnościowy), sprawdzian znajomości języka angielskiego, a nawet… rozmowa kwalifikacyjna.
Wszystko po to, aby miejsca na pierwszym roku zajęli ci, którzy faktycznie podołają późniejszej służbie i wszystkim obowiązkom, które są z nimi związane. Końcowy warunek – pozytywny wynik specjalistycznego badania lekarskiego.
Poniżej podstawowe czynności, które muszą wykonać we wstępnej rekrutacji kandydaci na studia wojskowe w AMW:
- Krok 1: Rejestracja. Do 9 czerwca trzeba zarejestrować się na stronie www.zostanzolnierzem.pl.
- Krok 2: WCR. Kandydat musi udać się do najbliższego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
- Krok 3: Skierowanie. W Wojskowym Centrum Rekrutacji kandydat otrzyma skierowanie na badanie psychologiczne, którego zaliczenie jest warunkiem przejścia do kolejnego kroku.
- Krok 4: System IKR AMW. Kandydaci otrzymają na e-mail link aktywacyjny do indywidualnego konta w Internetowym Systemie Rekrutacji uczelni.
- Krok 5: Aktywacja konta. Po aktywacji i uzupełnieniu danych można przejść do dalszej rekrutacji.
To, jak przebiegają kolejne etapy i czego wymaga się od kandydatów można zobaczyć na stronie internetowej Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, w zakładce „Zasady rekrutacji”. Końcowe wyniki wszyscy zainteresowani poznają już w połowie sierpnia tego roku, gdy dowiedzą się, czy znaleźli się na liście studentów swojego wymarzonego kierunku.
Źródło: https://www.gdynia.pl Fot.: AMW
