Był największym okrętem bojowym Marynarki Wojennej II Rzeczypospolitej. ORP Gryf, bo oonim mowa, obok podstawowej funkcji stawiacza min miał również pełnić funkcję szkolne i reprezentacyjne. Budowa tak dużego okrętu w polskich stoczniach była w tamtym okresie niemożliwa, powierzono ją więc francuskiej stoczni Chantiers et Ateliers Augustin Normand w Hawrze, pomimo złych doświadczeń z prowadzoną przez nią budową okrętu podwodnego „Wilk”, głównie na skutek nacisków politycznych. Po zakończeniu prac wykończeniowych, 27 lutego 1938 w Hawrze podniesiono na okręcie uroczyście polską banderę.
Służba ORP Gryf nie była zbyt długa, ponieważ jednostka do Polski dotarła 6 marca 1938 roku. Aż do wybuchu wojny okręt wykorzystywano do zadań szkoleniowych oraz rejsów kurtuazyjnych m.in. do Finlandii.
Gryf” był największym bojowym okrętem polskim w okresie II RP. Jego załoga składała się z ponad 200 marynarzy, którzy mieli do dyspozycji sześć dział o kalibrze 120 mm, cztery działa przeciwlotnicze, tyle samo ciężkich karabinów przeciwlotniczych i 300 min.
Jednak imponujące uzbrojenie „Gryfa” na niewiele się zdało podczas wojny 1939 roku.
ORP ”Gryf” został zbudowany we Francji jako największy bojowy okręt Polskiej Marynarki Wojennej w okresie II RP. We wrześniu 1939 roku bez skutku próbował postawić zagrodę minową na Zatoce Gdańskiej. 3 września brał udział w pojedynku artyleryjskim z niemieckimi niszczycielami. Tego samego dnia został zatopiony przez niemieckie lotnictwo.
Po klęsce wrześniowej Niemcy wydobyli wrak „Gryfa” i ustawili go jako cel do ćwiczeń lotnictwa i artylerii. Po zakończeniu wojny jednostka w podobny sposób była wykorzystywana przez polską Marynarkę wojenną. Pod koniec lat pięćdziesiątych większość fragmentów okrętu podniesiono i zezłomowano. Do dziś na dnie na Rybitwiej Mieliźnie pozostają szczątki „Gryfa”.
źródło MMW; media/ fot. Wikimedia Commons