Polski Portal Morski
Aktualności Bezpieczeństwo Ministerstwo

Międzynarodowa pozycja Polski rośnie, gdy silniejsze jest polskie wojsko

Jesteśmy krajem silnym, o dużym potencjale, a nasza pozycja międzynarodowa wzrasta wtedy, kiedy silniejsze jest Wojsko Polskie – powiedział w piątek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Polska ma ambicje dysponowania najsilniejszymi wojskami lądowymi w Europie – dodał.

„Najsilniejsza armia na świecie to armia USA, ale rzeczywiście możemy powiedzieć, że będziemy mieć drugą pod względem siły lądową armię w NATO. Jest to bardzo realne i stanie się niedługo. Konsekwentnie wzmacniamy Wojsko Polskie, przezbrajamy je w nowoczesną broń, która jest przygotowana według standardów NATO. Pochodzi z USA, z Korei Południowej i pochodzi z polskiego przemysłu zbrojeniowego – również będzie pochodzić z Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu” – powiedział szef MON w Radiu Poznań.

W czwartek podczas wizyty w Poznaniu Błaszczak potwierdził, że w poznańskich Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych będą serwisowane, remontowane i produkowane czołgi K2. Umowa zawarta z Koreą Południową dotyczy zamówienia na 1 tys. czołgów. Pierwsze 180 sztuk K2 powstanie w Korei Południowej, kolejne w spolonizowanej wersji K2PL – w Poznaniu.

„Zależało nam na tym, żeby one trafiły na wyposażenie Wojska Polskiego jak najszybciej. Wsparliśmy wojsko ukraińskie poprzez dostarczenie postsowieckich czołgów T-72. Wypełniamy to miejsce czołgami najnowocześniejszymi: K2 i Abrams. Pierwsze czołgi K2 będą serwisowane i remontowane tu w Poznaniu. Cała reszta z tego zamówienia najpierw będzie współprodukowana, potem produkowana w WZM w Poznaniu” – powiedział minister.

Potwierdził też, że w proces produkcyjny włączone zostaną także poznańskie zakłady Cegielskiego.

„Cegielski wejdzie w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Ze względu na skalę zamówienia z Wojska Polskiego ws. czołgów K2 konieczny jest rozwój WZM. On będzie się odbywał poprzez współpracę z zakładami Cegielskiego, tam także będą te czołgi produkowane. To oczywiście jest proces: zaczniemy od serwisowania, remontu, potem produkcja, potem również produkcja na eksport. Koreańczycy są bardzo dynamiczni, Hyundai Rotem to firma bardzo ambitna, która wchodzi na rynek europejski poprzez Polskę, przez współpracę z PGZ i przez zakłady w Poznaniu” – powiedział.

Szef MON pytany był także o proces tworzenia polsko-koreańskiego konsorcjum zbrojeniowego.

„Jesteśmy już po pierwszym etapie budowy takiego konsorcjum, zostało podpisane odpowiednie porozumienie. Takie konsorcjum daje nam również to, że Koreańczycy, którzy są bardzo aktywni, poprzez współpracę z nami będą prezentowali ofertę na zewnątrz, do państw NATO i UE. To jest niewątpliwie bardzo dobre rozwiązanie na przyszłość” – powiedział.

„Jesteśmy gotowi stworzyć takie moce produkcyjne, żeby produkować na eksport. Wielokrotnie rozmawiałem z moimi odpowiednikami, ministrami obrony państw NATO. Oni mówili, że jest olbrzymia potrzeba kupienia nowych czołgów, wyposażenia sił lądowych w nowe czołgi. Rynek łatwy nie jest (…) jestem przekonany o tym, że sobie świetnie poradzimy z konkurencją i świetne czołgi K2PL trafią nie tylko do Wojska Polskiego, ale także do wielu armii lądowych wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego” – dodał Błaszczak.

Szef MON przyznał, że trwająca na Ukrainie wojna wymusiła na Polsce przyspieszenie przezbrajania armii z broni postsowieckiej na tę spełniającą standardy natowskie.

„Moje środowisko polityczne, środowisko Prawa i Sprawiedliwości przestrzegało przed odbudową imperium przez Putina. Mówił o tym prezydent Kaczyński w 2009 roku na Westerplatte, w 2008 w Gruzji. Niestety wtedy Polską rządziła koalicja PO-PSL, która zamiast rozwijać jednostki wojskowe likwidowała je. Od 2015 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości konsekwentnie rozbudowuje jednostki wojskowe, zawieramy kontrakty na wyposażenie Wojska Polskiego w nowoczesną broń, po lutym 2022 roku przyspieszylismy wszystkie działania związane z pozyskiwaniem broni” – powiedział.

Jak podkreślił, wzmacnianie polskich sił zbrojnych jest konieczne, żeby odstraszyć agresora.

„Nie możemy, jak mówiła kiedyś opozycja, polegać wyłącznie na naszych sojusznikach. Nie możemy oddać obrony Polski innym. Bądźmy dorośli: NATO jest najsilniejszym w historii sojuszem, ale nikt za nas nie będzie dbał o bezpieczeństwo naszej ojczyzny. Otrzymujemy wsparcie naszych sojuszników, także wspieramy naszych sojuszników – Polska jest nie tylko biorcą, ale i dawcą bezpieczeństwa. Ale ten sojusz został tak zbudowany, że każde z państw dba o swoje bezpieczeństwo. Polska jest dużym krajem. Niegdyś mówiono, że my jesteśmy słabi – nie jesteśmy. Jesteśmy krajem silnym, o dużym potencjale, nasza pozycja międzynarodowa wzrasta wtedy, kiedy silniejsze jest Wojsko Polskie. Tak jest właśnie teraz” – dodał szef MON.

źródło PAP/ fot. Jaap Arriens/NurPhoto via Getty Images

Zobacz podobne

PGE i PAN stworzyli pierwszy w Polsce zaawansowany model przepływu wiatru przez morskie farmy wiatrowe

BS

Muzeum II Wojny Światowej podpisało porozumienie o partnerstwie z PŻB

AB

ORP Jaskółka ze stępką. Nowy niszczyciel min coraz bliżej wypłynięcia na wody Bałtyku

KM

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie