SV Royal Clipper bo o nim mowa, pięciomasztowa fregata, której kadłub zbudowano w Stoczni Gdańskiej pod nazwą „Gwarek”. Do czasu zwodowania SV Golden Horizon 10 czerwca 2017 roku, SV Royal Clipper był największym żaglowcem na świecie.
Jego projekt był niezwykle nowatorski. Wykonanie projektu zlecono inż. Zygmuntowi Choreniowi, znanemu jako „ojciec żaglowców”. Żaglowiec miał mierzyć 110 m długości i 16 m szerokości. Zamiast tradycyjnych żagli miał mieć trzy tzw. żaglopłaty o powierzchni 600 m kw. każdy. Załogę miało stanowić 70 osób, a na pokładzie mogło również znaleźć się 210 pasażerów.
Jednym z ciekawszych elementów wyposażenia nowej jednostki miał być Salon Kapitana Nemo – umiejscowiony w podwodnej części jednostki i dysponujący panoramicznymi oknami, przez które można było podziwiać podwodny świat
Gdy projekt był już gotowy, jego realizację zlecono Stoczni Gdańskiej. Jednak zmiany, jakie zachodziły wtedy w Polsce i na świecie nie pozostały bez wpływu na budowę żaglowca. Został zbudowany w Stoczni Gdańskiej w latach 80. XX w., miał być to żaglowiec z trójmasztowym ożaglowaniem parawanowym, przeznaczony do użytku górników jako pływający dom wczasowy. Projekt jednostki był zainspirowany słynnym pięciomasztowym windjammerem Preußen z 1902 roku.
Przez szereg lat zastanawiano się, co zrobić z rdzewiejącym przy stoczniowym nabrzeżu kadłubem. Planów było wiele, ale z realizacją było już znacznie gorzej.
Gdy wydawało się, że „Gwarek” (bo tak miała nazywać się jednostka) skończy jako żyletki, pojawił się właściciel linii „Star Clippers” Mikael Kraft. Armator dysponował już dwoma luksusowymi żaglowcami i zapragnął powiększyć swoją flotę do trzech jednostek. Mało tego: postanowił z niedoszłego „Gwarka” zrobić największy żaglowiec świata.
Zdecydowano zatem o wydłużeniu kadłuba oraz o całkowitej zmianie ożaglowania. Mikael Kraft zlecił Gdańskiej Stoczni Cenal przedłużenie go o 24 metry, a pierwotnemu konstruktorowi Zygmuntowi Choreniowi zaprojektowanie klasycznego ożaglowania. Żaglowiec miał dysponować pięcioma masztami, na których znalazłyby się 42 żagle o łącznej powierzchni 4666 m kw.
Prace wykonano w gdańskiej stoczni Cenal, a wykończenia dokonano w holenderskiej stoczni Merwede. W 2000 szwedzka królowa Sylwia uroczyście nadała żaglowcowi nazwę „Royal Clipper”. Jednostka mierzy 133 m długości i jest pięciomasztową fregatą. Załoga składa się ze 106 osób, a na pokład może wejść 226 pasażerów.
I tak, nieukończony w Polsce ostatni żaglowiec PRL, stał się największą jednostką żaglową świata.
Royal Clipper jest wymieniony wśród największych żaglowców na świecie w Księdze Rekordów Guinnessa. Aktualnie ożaglowanie o powierzchni 5202 m2 dzięki automatyzacji jest obsługiwane jedynie przez 20 marynarzy.
źródło Wikipedia / https://historia.trojmiasto.pl/Najwieksze-jednostki-z-gdanskich-stoczni-n131947.html /fot. Wikimedia commons Orlica; Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2725135