Polska armia dostanie nowe uprawnienia. Chodzi o lepszą ochronę m.in. infrastruktury energetycznej na Bałtyku przed atakiem terrorystycznym. To szczególnie ważne dla naszego regionu, bo to tu jest gazociąg Baltic Pipe i gazoport, które zapewniają bezpieczeństwo energetyczne nie tylko Polsce, ale także innym państwom regionu.
Ochrona infrastruktury podwodnej na Bałtyku to obecnie priorytet, bo Rosja po ataku na Ukrainę jest nieobliczalna. Patrole europejskich krajów NATO odnotowują wzmożoną aktywność rosyjskich okrętów. Według szefa wywiadu NATO, Rosja przygotowuje atak na podwodną infrastrukturę komunikacyjną sojuszu. – Prowadzi monitoring sytuacji na Bałtyku za pomocą urządzeń podwodnych, ale też z wykorzystaniem dronów monitoruje to, co dzieje się na Morzu Północnym, jakie są kable podmorskie, jak działają morskie farmy wiatrowe, jak przebiegają rurociągi – podkreślił kmdr por. rez. Artur Bilski, ekspert ds. bezpieczeństwa, prezes Nobilis Media.
Kable podmorskie, które zdaniem wywiadu NATO mogą być celem Rosjan, odpowiadają za 95 procent komunikacji internetowej i umożliwiają zawieranie transakcji finansowych o wartości 10 bilionów dolarów dziennie. Ich zniszczenie oznaczałoby paraliż wielu dziedzin życia.
– To właśnie Rosjanie, jako pierwsze ataki, które skierowali nie w ludność cywilną, bo to było później, ale przede wszystkim właśnie w tę infrastrukturę krytyczną. Po to, aby odciąć rzeczywiście energię od gospodarstw domowych i po to, aby odciąć energię również od przedsiębiorstw – tłumaczy ekonomista dr hab. Jarosław Korpysa, prof. US.
Rosja, która nie odnotowuje sukcesów na Ukrainie, staje się coraz bardziej agresywna. Zaledwie w piątek samolot Straży Granicznej uniknął katastrofy nad Morzem Czarnym podczas próby przejęcia go przez rosyjski myśliwiec. Polska maszyna uczestniczyła w misji ochrony zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. – Rosja nie liczy się z prawem międzynarodowym i w związku z tym, tego typu prowokacje mogą się pojawiać – powiedział Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu. Dlatego rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy, zgodnie z którą polskie wojsko może natychmiast reagować na ataki terrorystyczne na Bałtyku.
– Marynarka Wojenna akurat ma takie zdolności i możliwości do tego, żeby takim zagrożeniom przeciwdziałać. Mówimy tutaj o nowych okrętach typu Kormoran. Trzy już są w służbie, kolejne trzy będą w najbliższych latach – mówi kmdr por. rez. Artur Bilski, ekspert ds. bezpieczeństwa, prezes Nobilis Media.
Inwestowanie w Marynarkę Wojenną jest dziś koniecznością. Dowództwo sił zbrojnych Danii sugeruje, że za wysadzeniem gazociągów Nord Stream stoją Rosjanie. Duńczycy mają niezbite dowody na to, że cztery dni przed wybuchami w pobliżu miejsca sabotażu znajdował się rosyjski statek do zadań specjalnych. Dlatego, tak ważna jest ochrona i monitoring m.in. gazociagu Baltic Pipe i gazoportu w Świnoujściu.
– Jesteśmy świadomi tego zagrożenia, ale także chcemy to zagrożenie odpierać, minimalizować i chcemy to robić również w ramach sojuszu. Ja cały czas będę się odwoływał do tej mojej wcześniejszej decyzji dotyczącej ustanowienia Strefy Ochronnej. Myślę, że kolejne dni, kolejne tygodnie i kolejne miesiące tylko potwierdzają słuszność tej decyzji – powiedział Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.
Słuszne okazały się wieloletnie ostrzeżenia płynące z Polski pod adresem Putina. Ostrzeżenia ignorowane m.in. przez Niemcy, które zamiast wyciągać wnioski z imperialnej polityki Rosji – robiły z nią interesy. – Federacja Rosyjska to państwo bardzo niepewne i ci, którzy uważali, że może być inaczej, dlatego że wciągali Federację Rosyjską w różnego rodzaju interesy gospodarcze czy to dotyczące importu surowców energetycznych, czy jakichkolwiek innych, przeliczyli się – podsumował politolog dr hab. Maciej Drzonek, prof. US.
źródło TVP3 Szczecin/ fot. PORR S.A.
