3793 nielegalnych imigrantów przedostało się w pierwszych trzech miesiącach tego roku do Wielkiej Brytanii, co jest spadkiem o 20 proc wobec analogicznego okresu zeszłego roku – podało w czwartek brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Jest to pierwszy przypadek, od kiedy w 2018 roku zaczął się masowy napływ nielegalnych imigrantów przez kanał La Manche, by w danym kwartale bilans przybyłych w ten sposób był niższy niż rok wcześniej. Zmniejszyła się też liczba łodzi – od stycznia do marca tego roku włącznie było ich 91, podczas gdy rok wcześniej 147.
W szczególności zwraca uwagę niemal całkowite ustanie napływu tą drogą obywateli Albanii, którzy w zeszłym roku byli najliczniejszą grupą narodowościową. W całym 2022 r. przez kanał La Manche przepłynęło 12 301 Albańczyków, co stanowiło 28 proc. wszystkich, którzy w ten sposób przedostali się do Wielkiej Brytanii (w trzecim kwartale zeszłego roku ich odsetek wynosił nawet 45 proc.). Tymczasem w pierwszych trzech miesiącach tego roku odnotowano zaledwie 28 osób tej narodowości.
Ustanie napływu Albańczyków jest związane z zawartą w zeszłym roku umową między rządami obu krajów w sprawie odsyłania nielegalnych imigrantów i współpracy między policjami w zapobieganiu ich napływowi. Brytyjski rząd podkreśla, że skoro Albania jest krajem demokratycznym i prowadzi negocjacje w sprawie wejścia do Unii Europejskiej, nie ma podstaw, by jej obywatelom przyznawać azyl, a przybywający przez kanał La Manche są po prostu imigrantami ekonomicznymi wykorzystywanymi przez gangi zajmujące się przerzutem ludzi.
Choć z racji niesprzyjających warunków pogodowych na kanale La Manche w każdym roku w pierwszym kwartale liczba nielegalnych imigrantów jest najniższa, to spadek w porównaniu z zeszłym rokiem jest wstępnym sygnałem, iż podejmowane działania w celu ich zatrzymania mogą przynosić efekty.
Od kiedy w 2018 r. rozpoczął się napływ, bilanse z roku na rok rosną w zawrotnym tempie – w 2018 r. przybyło w ten sposób 299 osób, w 2019 r. – 1843, w 2020 r. – 8466, w 2021 r. – 28 516, zaś w 2022 r. – 45 755 osób.
Brytyjski premier Rishi Sunak zadeklarował, że zatrzymanie łodzi z migrantami jest jednym z jego pięciu priorytetów na ten rok. Jak się uważa, jest to warunek niezbędny, by mógł w ogóle myśleć o wygranej w następnych wyborach do Izby Gmin. W ostatnich tygodniach temat nielegalnej imigracji został jednak przyćmiony przez rosnącą szybko legalną imigrację, której skala jest znacznie większa. W czwartek brytyjski urząd statystyczny podał, że w ubiegłym roku saldo migracji, czyli różnica między liczbą osób, które przyjechały na pobyt długoterminowy, a tymi, które wyjechały, wyniosła 606 tys., co jest rekordowym poziomem od zakończenia II wojny światowej.
Źródło/PAP/fot.polskieradio24.pl