Rejs repliką szkuty „Oskar Kolberg” to w podróż w czasie – Wisłą aż do Bałtyku. Łódź została zbudowana tradycyjnymi metodami przez ekipę pasjonatów, którzy wzorowali się na XV-wiecznych szkutach wiślanych. Teraz planują podróż jak za dawnych lat.
Wiktor Strumiłło – współorganizator wiślanej wyprawy repliką szkuty „Oskar Kolberg” – opowiedział o historii żeglugi na Wiśle oraz podzielił się wrażeniami z rejsu odtworzoną zabytkową łodzią.
– Szkuty kiedyś pływały po Wiśle do Gdańska i wracały – mówi Wiktor Strumiłło. – Były jednostkami na owe czasy nowoczesnymi. Miały dziób i potrafiły wracać pod prąd na żaglach lub ciągnięte przez ludzi z brzegu. Kiedyś Wisła była taką autostradą rzeczną. Ruch łodzi był znacznie większy niż teraz. Płynąc Wisłą, chcemy przypomnieć o tradycjach flisackich. Będziemy też badać czystość rzeki – dodaje.
źródło: polskieradio.pl / fot. ilustracyjne