Ceny stawek frachtowych kontenerowców wzrastają powróciły do poziomów z połowy 2022 r. W zeszłym tygodniu osiągnęły 5901 dolarów za 40-stopowy kontener – poinformowała firma Allianz Trade. Powodem tych wzrostów są głównie napięcia geopolityczne w rejonie Morza Czerwonego.
Napięcia geopolityczne sprawiają, iż stawki frachtowe kontenerowców powracają do szczytów obserwowanych ostatnio w połowie 2022 roku. Oprócz zakłóceń na Morzu Czerwonym na ich wzrost wpływa zwiększony obecnie popyt wiążący się z oczekiwanymi w II połowie roku z ożywieniem gospodarczym, jak i nasileniem wojny handlowej. W tej sytuacji firmy chcą zbudować zapasy.
Po trzech miesiącach cotygodniowych spadków cen, stawki frachtowe kontenerowców wróciły do szczytów obserwowanych ostatnio w połowie 2022 r. – przekazano w raporcie Allianz Trade. Dodano, że ceny transportu morskiego zaczęły rosnąć od maja, osiągając w zeszłym tygodniu 5901 dolarów za 40-stopowy kontener. Stanowi to wzrost ceny o 121 proc. od początku roku i 297 proc. rok do roku.
Firmy europejskie – w przeciwieństwie do swoich amerykańskich odpowiedników – są również bardziej narażone
podczas wymiany handlowej z Azją i bardziej podatne na blokady w głównych punktach przeładunkowych. Podczas gdy koszt transportu ładunku z Rotterdamu (Europa) do Nowego Jorku (USA) wzrósł tylko o +30% od początku roku, ceny wysyłki z Szanghaju (Azja) do Rotterdamu wzrosły o +383%. Jest to szczególnie niepokojące dla europejskich firm, ponieważ obecnie 22% importu UE pochodzi z Chin (w porównaniu z 16% przed pandemią), a 40% z Azji. Oznacza to, że oczekiwany w drugiej połowie 2024 r. wzrost rentowności jest pod znakiem zapytania w sektorach wysoce zależnych od handlu z Azją, takich jak: maszyny i urządzenia, samochody i części samochodowe, sprzęt gospodarstwa domowego, elektronika i odzież.
Zakłócenia na Morzu Czerwonym mogą być największym motorem wzrostu stawek frachtowych, ale powszechne
ożywienie handlu morskiego również odgrywa w tym pewną rolę. Po wyciszeniu przez większość 2023 r., obecnie trwa nieśmiałe ożywienie w światowym handlu, napędzane rosnącym popytem. Indeks międzynarodowego bilansu
handlowego – który śledzi wielkość bilansu handlu towarami – wzrósł w kwietniu o +2% r/r, 1,1x powyżej wielkości sprzed pandemii. Co więcej, pomimo napięć geopolitycznych i ceł nałożonych na chińskich eksporterów, nadwyżka handlowa Chin nadal rośnie, osiągając w czerwcu 99 mld USD, poziom nigdy wcześniej nie widziany.
Oceniono również, że koszty transportu morskiego pozostaną na wysokim poziomie, na do zakończenia napięć na Bliskim Wschodzie. Podczas gdy pierwszy szczyt stawek transportu morskiego był uzasadniony dłuższym dystansem czyli wyższymi kosztami paliwa poniesionymi w celu ominięcia Kanału Sueskiego, dzisiejszy szczyt jest powyżej progu rentowności firm żeglugowych. „W rezultacie perspektywy zysków dla globalnych linii kontenerowych poprawiły się w porównaniu do sytuacji sprzed trzech miesięcy” – napisano. Dodano, że żegluga jest obecnie sektorem o najwyższych korektach zysków w górę wraz z hotelarstwem i turystyką.
Dopóki napięcia na Bliskim Wschodzie będą się utrzymywać, koszty transportu morskiego pozostaną na wysokim
poziomie, zwiększając zyski firm go realizujących.
Transport morski to jeden z najważniejszych i popularnych sposobów przewozu towarów na całym świecie. Pozwala na przemieszczanie ładunków przez morza, rzeki i jeziora za pomocą statków handlowych, kontenerowców i innych jednostek pływających. Od lat 60. przeważają kontenery, które ułatwiają przewóz, zmniejszają koszty magazynowania, redukują zużycie paliwa i skracają czas tracony przez jednostki w porcie.
źródło TVP info, Analiza – www.allianz-trade.com / fot. Pixabay