Jest to niezwykle rzadki widok, w Bałtyku pojawiły się delfiny. Ssaki towarzyszyły żeglarzom płynącym z Gdyni na Hel. To zjawisko niecodzienne, bo delfiny na co dzień wolą zupełnie inne warunki.
Dwa delfiny, dla zabawy i towarzystwa przypłynęły do jachtu żeglującego po Zatoce Gdańskiej. Delfiny w Zatoce Gdańskiej to zjawisko niezwykłe, na tyle, że podejrzewano, iż ssaki, które pojawiły się między Gdynią, a Helem to morświny. Są one do delfinów podobne i na stałe żyją w Bałtyku, ale w przeciwieństwie do delfinów stronią od ludzi i hałasu. Delfiny za to lubią towarzystwo, ale preferują też cieplejsze i bardziej zarybione akweny.
Żeglarze mówią, że delfiny są przewodnikami na morskich wodach i pomagają w bezpiecznym dotarciu do portu. I chociaż bardzo rzadko można je zaobserwować blisko polskiego wybrzeża, to co jakiś czas można je spotkać w Bałtyku. Delfiny to bardzo inteligentne zwierzęta, potrafią się porozumiewać między sobą a swojemu potomstwu – nadają imiona. Chociaż żywią się śledziami i makrelami to niestety w Bałtyku nie zostaną na długo i prawdopodobnie wkrótce wrócą na cieplejsze wody.
źródło TVP Gdańsk / fot.Pixabay