101.lat temu, 13 sierpnia 1923 roku do Gdyni zawitał pierwszy pełnomorski statek – francuski parowiec SS „Kentucky”. Na jego pokładzie polscy emigranci rozpoczęli swoją długą podróż do Stanów Zjednoczonych. To wydarzenie sprawiło, ze Gdynia stała się częścią jednego z najważniejszych zjawisk społecznych, gospodarczych i politycznych w historii Polski i w życiu Polaków.
Ówczesna Gdynia, oraz Port zupełnie nie przypominała obecnych czasów. Francuski parowiec – jako pierwszy pełnomorski statek, zawinął do Tymczasowego Portu Wojennego i Schroniska dla Rybaków, które zostały otwarte zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Zabrał stąd około półtora tysiąca mieszkańców Wielkopolski, których ostatecznym celem podroży były Stany Zjednoczone.
Przez kilka kolejnych lat ruch pasażerski odbywający się drogą morską przez Gdynię systematycznie rósł. Pod koniec lat dwudziestych wynosił już około 24 tysięcy osób rocznie. Miasto, aby sprostać takiemu wyzwaniu potrzebowało sprawnej i nowoczesnej infrastruktury i tak narodził się pomysł budowy Dworca Morskiego w Gdyni.
Idea zamieniła się w gotowy projekt w grudniu 1932 roku, którego realizację, którą powierzono dwóm gdyńskim firmom. Do pracy zabrano się z wielkim entuzjazmem bo Dworzec Morski wybudowano w zaledwie 12 miesięcy! W uroczystym otwarciu, które nastąpiło w grudniu 1933 roku, udział wziął między innymi minister spraw zagranicznych, Józef Beck.
W latach trzydziestych gdyński port zaczął stanowić konkurencję dla innych portów leżących nad Bałtykiem i Morzem Północnym. Duże zaplecze i korzystne warunki inwestowania przyniosły sukcesy na światowym rynku. Gdyński port w ramach konkurencji odebrał Hamburgowi przeładunek skór i owoców południowych, a Bremie przeładunek bawełny. Idea rozwoju gospodarki morskiej łączyła Polaków z różnych zaborów.
Okazały modernistyczny budynek stał się wizytówką Gdyni. To tutaj mieściła się przystań sławnych polskich transatlantyków. Hala pasażerska i przyległy do niej Magazyn Tranzytowy umożliwiały sprawną obsługę ruchu pasażerskiego, którego trasy obejmowały między innymi obie Ameryki. Mało kto dziś jednak pamięta, że służył on nie tylko podróżnym, ale i gdynianom. Był on popularnym miejscem spotkań wielu lokalnych stowarzyszeń i organizacji. Swoją siedzibę miała tam parafia portowa „Stella Maris”. Odbywały się tam również wydarzenia kulturalne i sportowe.
Wojna obeszła się z Dworcem Morskim w Gdyni równie okrutnie, jak z samym miastem. Niemieckie władze okupacyjne zniszczyły wszystkie jego elementy, które łączyły go z państwem polskim i przerobiły na biura Kriegsmarine. Najboleśniejszy cios zadał budynkowi aliancki nalot w grudniu 1943 roku, poważnie zniszczono północno-zachodnią część gmachu. Nigdy nie został w pełni odbudowany – również po wojnie, kiedy przywrócono mu jego dawną rolę i gdy m/s „Batory” ponownie wypłynął na wody oceanów.
Źródło Polska Morska z mediów, fot. Wikipedia – Tygodnik Ilustrowany 1 09 1923 r., Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10252977