Polski Portal Morski
Aktualności Inne

USA buduje nową podwodną potęgę. Polska czeka na program Orka

Nowy okręt podwodny Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, choć oparty na starszym projekcie, pozostaje niezmiennie potężnym narzędziem wojennym. Niedawno zwodowany USS Idaho (SSN 799) to kolejny przykład amerykańskiej dominacji na morzach. Jednostka ta nawiązuje do tradycji innowacji, której początek sięga zwodowania pierwszego okrętu podwodnego z napędem atomowym, USS Nautilus (SSN 571), w 1954 roku. Choć projekt Virginia, na którym bazuje USS Idaho, ma swoje lata, nowoczesne rozwiązania technologiczne i zdolności bojowe wciąż sprawiają, że te okręty są kluczowymi elementami w arsenale USA.

USS Idaho, będący 26. jednostką typu Virginia, powstawał od 2017 roku i niedawno przeszedł kluczowy etap budowy, jakim było wodowanie. Teraz czeka go seria testów przed oficjalnym włączeniem do służby, co jest doskonałą okazją, aby przypomnieć, jak wielką siłę stanowią te okręty podwodne w globalnym systemie obronnym Stanów Zjednoczonych.

Okręty typu Virginia zaprojektowano z myślą o realizacji różnorodnych misji, od walki z innymi jednostkami podwodnymi, poprzez działania wywiadowcze, aż po ataki na cele lądowe. Dzięki swojej wszechstronności, jednostki te stanowią trzon floty, gotowy do odpowiedzi na szeroką gamę zagrożeń. Kluczowym atutem USS Idaho jest zaawansowana technologia stealth, która utrudnia jego wykrycie przez wrogów. Zoptymalizowana akustycznie konstrukcja kadłuba i zaawansowane systemy nadzoru pozwalają na przeprowadzanie misji w ukryciu, co daje Marynarce Wojennej USA ogromną przewagę taktyczną.

Jednym z najważniejszych elementów USS Idaho jest napęd nuklearny, który od momentu swojego wprowadzenia zrewolucjonizował walkę na morzu. W przeciwieństwie do tradycyjnych okrętów podwodnych, które muszą regularnie wynurzać się, aby pobrać powietrze, okręty z napędem atomowym, takie jak USS Idaho, mogą pozostać zanurzone przez długi czas i poruszać się praktycznie bez ograniczeń. To pozwala im na działanie w ukryciu, nawet w bezpośrednim sąsiedztwie wroga, i na przeprowadzanie niespodziewanych ataków z dowolnego kierunku.

Reaktor jądrowy na pokładzie USS Idaho generuje energię poprzez proces rozszczepienia atomów uranu, co uwalnia ogromne ilości ciepła. To ciepło jest następnie wykorzystywane do produkcji pary, która napędza turbiny połączone ze śrubami okrętu, umożliwiając mu ciche poruszanie się w głębinach. Para napędza także generatory, które dostarczają energii elektrycznej do systemów pokładowych, zapewniając ciągłe działanie nawigacji, uzbrojenia oraz systemów podtrzymywania życia. Dzięki temu zamkniętemu układowi, USS Idaho może osiągać prędkości przekraczające 46 km/h i operować pod wodą niemal bez ograniczeń, ograniczonych jedynie wytrzymałością załogi i zasobami. USS Idaho jest wyposażony w 12 pionowych wyrzutni do odpalania pocisków manewrujących Tomahawk, zdolnych do precyzyjnych ataków na cele nawodne i lądowe. Oprócz tego, na pokładzie znajdują się cztery wyrzutnie torped o kalibrze 533 mm, które mogą wystrzeliwać torpedy Mark 48, służące do zwalczania wrogich okrętów podwodnych i nawodnych. Dzięki połączeniu tych systemów uzbrojenia z nowoczesnym napędem i zdolnościami stealth, USS Idaho stanowi potężną jednostkę bojową.

Zderzenie dwóch różnych światów czyli flota polska i amerykańska

Polska Marynarka Wojenna, w porównaniu do gigantycznej floty USA, posiada znacznie mniejszy arsenał okrętów podwodnych. Aktualnie flota ta składa się z… jednej jednostki ORP Orzeł. Choć tego typu okręty były nowoczesne w momencie ich przekazania Polsce, obecnie są one przestarzałe i nie mogą równać się z zaawansowanymi jednostkami typu Virginia. Polski potencjał podwodny opiera się głównie na operacjach defensywnych i ograniczonych misjach na Bałtyku, który jest znacznie mniejszym akwenem w porównaniu do otwartych oceanów, na których operują amerykańskie jednostki.

Zróżnicowane Role i Perspektywy

Podczas gdy okręty podwodne USA, takie jak USS Idaho, są projektowane z myślą o globalnych operacjach, Polska koncentruje swoje zdolności na ochronie wybrzeża i realizacji misji w ramach NATO na Bałtyku. Amerykańskie okręty, dzięki napędowi nuklearnemu i zaawansowanemu uzbrojeniu, mogą działać przez długie okresy bez potrzeby wynurzania się, co daje im zdolność do prowadzenia operacji na całym świecie. W przypadku Polski, skromna flota podwodna skupia się na regionalnych zadaniach, a jej rozwój jest ograniczany przez mniejsze zasoby i budżet.

Przyszłość i Wyzwania

Stany Zjednoczone nadal inwestują w rozwój swojej floty podwodnej, co zapewnia im dominację na morzach przez kolejne dekady. Polska, z kolei, stoi przed wyzwaniem modernizacji swojej floty, która, mimo ograniczeń, odgrywa kluczową rolę w regionalnej obronie. Obecny stan floty jest wyzwaniem, ale nadzieję na poprawę sytuacji przynosi program „Orka”, który zakłada pozyskanie czterech nowych okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej Program ten został zapisany w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych do roku 2036. Program „Orka” przewiduje wyposażenie nowych okrętów podwodnych w zaawansowane systemy uzbrojenia, w tym wyrzutnie rakietowych pocisków kierowanych. Okręty mają być zdolne do rażenia celów na lądzie, morzu i w powietrzu za pomocą rakiet dalekiego zasięgu. Ponadto, będą wyposażone w wyrzutnie torped oraz zdolność do stawiania min, co znacząco zwiększy ich wszechstronność bojową. Nowe jednostki będą mogły zanurzać się na głębokość ponad 200 metrów i przebywać pod wodą przez ponad 30 dni, co pozwoli im na długotrwałe operacje w rejonach strategicznego znaczenia.

Podsumowując, porównanie floty podwodnej USA i Polski to porównanie dwóch różnych rzeczywistości. Podczas gdy amerykańska Marynarka Wojenna operuje na skalę globalną, Polska koncentruje się na obronie swojego wybrzeża i misjach sojuszniczych na Bałtyku. Mimo tych różnic, obie floty pełnią istotne role w zapewnieniu bezpieczeństwa swoich krajów i sojuszników.

źródło Polska Morska z mediów / fot.U.S. Navy

Zobacz podobne

Zatrzymanie fałszywego żołnierza. Dezinformacja w czasie kryzysu

KM

Rośnie znaczenie polskich portów morskich

KM

NMM: Do muzealnych zbiorów trafił pamiątkowy bulaj pochodzący z „Daru Młodzieży”

PL

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie