W Argentynie załoga statku płynącego po rzece Parana została poddana kwarantannie z powodu podejrzenia, że jeden z członków załogi może być zakażony małpią ospą. Dopóki wyniki testów nie potwierdzą lub wykluczą choroby, jednostka pozostanie unieruchomiona.
Statek, który pływa pod liberyjską banderą, został zatrzymany na kotwicy w pobliżu miasta Rosario. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Infobae, powołujący się na anonimowe źródła, zarządzenie o kwarantannie zostało wydane po tym, jak kapitan zgłosił przypadek podejrzenia małpiej ospy u jednej z osób na pokładzie, która potrzebowała pomocy lekarskiej. Źródła te są związane z Argentyńską Ligą Morską.
Izolacja na pokładzie
Po zgłoszeniu sytuacji przez kapitana, służby natychmiast nakazały zatrzymanie jednostki na rzece i rozpoczęcie kwarantanny. Statek pozostanie w tym miejscu, dopóki medycy nie uzyskają wyników próbek pobranych od pacjenta. Do tego czasu na pokład mają prawo wchodzić wyłącznie służby sanitarne, a załoga nie może opuścić jednostki.
Na terenie Argentyny do tej pory potwierdzono osiem przypadków małpiej ospy, co budzi obawy przed dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa.
Ryzyko rozprzestrzeniania się choroby
Małpia ospa, znana również jako mpox, to wirusowa infekcja, która może przenosić się zarówno ze zwierząt na ludzi, jak i między ludźmi, poprzez bliski kontakt fizyczny lub kontakt seksualny. Chorobie towarzyszą takie objawy jak gorączka, bóle mięśni oraz charakterystyczne zmiany skórne przypominające czyraki. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) niedawno ogłosiła, że wybuchy tej choroby w Kongo i innych afrykańskich krajach stanowią międzynarodowe zagrożenie zdrowia publicznego.
źródło Polska Morska z mediów/ fot. Wikipedia CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=660543