Polski Portal Morski
Aktualności Inne

Wspólne ćwiczenia polskich i amerykańskich sił specjalnych na ORP „Gen. K. Pułaski”

Współpraca międzynarodowa w zakresie obronności jest kluczowym elementem zapewnienia bezpieczeństwa na morzach i oceanach. Doskonałym przykładem takiej współpracy były ostatnie ćwiczenia na pokładzie ORP „Gen. K. Pułaski”. Scenariusz zakładał przejęcie kontroli nad podejrzanym statkiem transportowym, co wymagało udziału żołnierzy Dywizjonu Okrętów Bojowych, operatorów Jednostki Wojskowej Formoza oraz elitarnych komandosów amerykańskiej jednostki Navy SEALs.

Scenariusz ćwiczeń: Podejrzany statek na horyzoncie

Manewry rozpoczęły się od zaobserwowania podejrzanego statku towarowego na horyzoncie. Żołnierze z Dywizjonu Okrętów Bojowych zostali zaalarmowani o możliwości nielegalnego przewozu materiałów niebezpiecznych lub substancji zakazanych. Rozkaz przejęcia jednostki został wydany natychmiast. Jednak sytuacja na pokładzie statku szybko się skomplikowała, gdy załoga postanowiła stawić opór, atakując grupę kontrolną.

W odpowiedzi na to zagrożenie do akcji wkroczyli operatorzy Formozy oraz Navy SEALs. Ich zadaniem było przeprowadzenie szybkiej i skutecznej operacji abordażowej, co wymagało od żołnierzy najwyższego poziomu przygotowania i współpracy. – „Wielopłaszczyznowy scenariusz ćwiczeń został zaplanowany we współpracy oficerów Dywizjonu Okrętów Bojowych i JW Formoza, obejmując wszystkie etapy działania, od rozpoznania i planowania, aż po abordaż i przejęcie kontroli nad jednostką” – relacjonuje por. mar. Grzegorz Sidor, dowódca działu fregaty ORP „Gen. K. Pułaski”.

Zaawansowane techniki operacyjne

Podczas ćwiczeń zaangażowano około 50 żołnierzy, którzy przećwiczyli szeroki wachlarz technik operacyjnych. Do abordażu użyto szybkich łodzi motorowych oraz specjalistycznego sprzętu, w tym teleskopowych tyczek z drabinkami speleo oraz taktycznych drabin hakowych, które umożliwiły żołnierzom bezpieczne wejście na pokład podejrzanego statku.

Operatorzy musieli działać w skrajnie trudnych warunkach, w tym w ciasnych pomieszczeniach, często pozbawionych światła. Wyposażeni w sprzęt CQB (Close Quarters Battle), mogli skutecznie prowadzić operacje w bliskim kontakcie, co pozwoliło na szybkie i efektywne przejęcie kontroli nad jednostką. W trakcie operacji napotkali metalową zaporę, imitującą okrętowy właz, którą musieli sforsować za pomocą narzędzi wyłomowych i pił spalinowych.

Znaczenie współpracy polsko-amerykańskiej

Planowanie operacji oraz odprawy odbywały się w budynkach sztabowych Formozy, natomiast działania operacyjne przeprowadzono na pokładzie ORP „Gen. K. Pułaski”. – „Polski okręt z racji swoich gabarytów oraz liczby pomieszczeń idealnie nadawał się do tego rodzaju szkolenia” – mówi por. mar. Sidor. ORP „Gen. K. Pułaski” symulował międzynarodowy statek towarowy, który z racji swojego ostatniego rejsu oraz informacji wywiadowczych został sklasyfikowany jako jednostka wymagająca szczególnej kontroli.

Załogę podejrzanego statku odegrali członkowie jednej z grup boardingowych Dywizjonu Okrętów Bojowych. Ich zadaniem było stawianie oporu, co miało odwzorować rzeczywiste warunki operacji tego typu. Możliwość współpracy z amerykańskimi komandosami Navy SEALs była dla polskich żołnierzy unikalnym doświadczeniem. – „Obecność żołnierzy Navy SEALs to wyjątkowa okoliczność. Amerykańscy operatorzy, choć pierwotnie przybyli na odrębne szkolenie z JW Formoza, zgodzili się wziąć udział również w tych ćwiczeniach” – podkreśla por. mar. Sidor.

żródło: Polska Morska, Polska-Zbrojna / fot: WIKIPEDIA, domena publiczna, Autorstwa Konflikty.pl, Attribution,

Zobacz podobne

Porty Szczecin i Świnoujście na piątym miejscu na Bałtyku w 2022r.

BS

Ćwiczenia ORP Orzeł na wodach Zatoki Gdańskiej

MZ

Działania przeciwpowodziowe w związku z wysokim stanem wód

AZ

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie