Infrastruktura krytyczna, taka jak podwodne rurociągi, platformy wiertnicze, elektrownie i systemy bankowości elektronicznej, to kluczowe elementy funkcjonowania państwa. Ochrona tych zasobów jest skomplikowanym procesem, w którym udział biorą zarówno podmioty cywilne, jak i wojsko. W dobie rosnących cyberzagrożeń i ataków hybrydowych, zwłaszcza w związku z wojną w Ukrainie, ochrona infrastruktury krytycznej staje się priorytetem.
Cyberataki i działania hybrydowe stają się coraz powszechniejsze, a ich celem są zarówno zasoby wojskowe, jak i cywilne. Przykładem takiej sytuacji były zakłócenia w dostępie do usług Microsoftu 19 lipca, które spowodowały globalne zamieszanie. W Polsce, choć skala problemu była mniejsza niż w Stanach Zjednoczonych, wciąż doszło do poważnych utrudnień. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że państwo nieustannie pracuje nad ochroną infrastruktury krytycznej.
Rosyjskie działania hybrydowe nie ograniczają się tylko do konfliktu na Ukrainie. Rosja stosuje różne metody wpływu na Zachód, w tym dezinformację, propagandę, a także działania sabotażowe. Celem takich działań są często obiekty infrastruktury krytycznej, takie jak bazy wojskowe, rurociągi czy elektrownie.
Zgodnie z definicją Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB), infrastruktura krytyczna to zasoby niezbędne do funkcjonowania państwa i jego obywateli. Obejmuje ona m.in. dostęp do wody, energii, mediów cyfrowych i usług bankowych. W ostatnich latach Polska wprowadziła zmiany w systemie ochrony infrastruktury, m.in. dostosowując się do dyrektyw Unii Europejskiej, takich jak CER (Critical Entities Resilience) i NIS2 (Network and Information Systems).
Chociaż formalnie ochrona infrastruktury krytycznej nie należy do obowiązków wojska, coraz częściej angażuje się ono w takie działania, szczególnie w obszarze cyberprzestrzeni. Jak podkreśla przedstawiciel Sił Zbrojnych RP, wojsko współpracuje z operatorami infrastruktury krytycznej, wspierając ich w obronie przed cyberatakami. Przykładem takiej współpracy są wspólne ćwiczenia z udziałem Wojska Polskiego oraz instytucji odpowiedzialnych za ochronę infrastruktury, takie jak PERN czy PGE.
Kluczowa infrastruktura znajduje się nie tylko na lądzie, ale także na morzu. Terminal LNG w Świnoujściu czy Baltic Pipe to tylko niektóre z instalacji na wybrzeżu, które muszą być chronione przed potencjalnymi zagrożeniami. Marynarka Wojenna RP prowadzi działania patrolowe w ramach Operacji Zatoka, której celem jest monitorowanie kluczowych obiektów na Bałtyku, takich jak rurociągi i platformy wiertnicze.
Zagrożenia związane z infrastrukturą krytyczną nie znikną w najbliższym czasie. Rosja, dążąc do zmiany układu sił w Europie, będzie kontynuować działania hybrydowe. Dlatego konieczne jest budowanie odporności na takie zagrożenia, zarówno w sferze cyberprzestrzeni, jak i fizycznej ochrony infrastruktury. Wojsko, mimo że nie pełni bezpośredniej roli w ochronie cywilnych zasobów, odgrywa kluczową rolę we współpracy z cywilnymi operatorami.
źródło: Polska Zbrojna / tłumaczenie i opracowanie Polska Morska / fot: poglądowe, envato.elements