Polski Portal Morski
Aktualności Inne

Uszkodzenie kabli na Bałtyku jako ostrzeżenie? Zalewski wskazuje na celowe działania.

Wiceminister obrony Paweł Zalewski powiedział PAP w Brukseli, że nikt nie wierzy, że uszkodzenie dwóch podmorskich światłowodowych kabli komunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, to przypadek.

„Świat zachodni już został zaatakowany. Jeśli czytamy dziś o przecięciu kabli komunikacyjnych na Bałtyku, to nikt nie wierzy, że to jest przypadek” – powiedział Zalewski w Brukseli. Dodał, że presja ataków hybrydowych jest ciągła i nie dotyczy tylko Polski, ale wszystkich krajów Zachodu.

Minister w stolicy Belgii wziął udział w posiedzeniu ministrów obrony państw UE.

Dyskusja dotyczyła m.in. Ukrainy. Jak powiedział Zalewski, podczas rozmów postawił tezę o tym, że dziś nie mamy do czynienia z „izolowaną wojną w Europie, która nie ma charakteru globalnego”. „Jest to konflikt globalny, który jest prowadzony przez faktyczny sojusz Rosji, Chin, które stają się sponsorem Rosji, Korei Północnej i Iranu” – podkreślił.

Z informacji PAP wynika, że podczas spotkania odbyła się dyskusja na temat tego, aby nie tylko wielkie koncerny zbrojeniowe – takie jak Thales czy Rheinmetall – otrzymywały wsparcie unijne, ale też średnie i mniejsze firmy oraz te, które są otwarte na współpracę technologiczną z państwami europejskimi.

Takie stanowisko wyrażało szereg państw UE, w tym Polska i Holandia. W tej kwestii zarysowały się jednak różnice. Francja i Niemcy postulowały potrzebę wsparcia tylko dla projektów ściśle europejskich.

17 listopada doszło do uszkodzenia podmorskiego kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją – poinformował w poniedziałek koncern Telia. Tego samego dnia fińska firma Cinia ogłosiła przerwanie podobnego kabla łączącego Helsinki z niemieckim Rostockiem.

Według szefa technicznego szwedzkiej firmy Telia, Andriusa Semeskeviciusa, nie jest jeszcze jasne, czy kabel między Litwą a Szwecją uległ awarii w wyniku uszkodzenia, czy został celowo przerwany. Cytowany przez litewskiego nadawcę publicznego LRT Semeskevicius zapewnił jednak, że problem nie spowodował poważniejszych zakłóceń w transmisji danych, a klienci korzystają z alternatywnych połączeń.

Kabel między Litwą a Szwecją łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem w Niemczech. W poniedziałek nad ranem fiński dostawca usług światłowodowych Cinia odnotował przerwanie kabla mniej więcej w połowie drogi, na południe od wyspy Olandia, w szwedzkiej strefie ekonomicznej. Przyczyna awarii pozostaje nieznana, a podejrzewane są zarówno przypadkowe uszkodzenia, jak i celowe działania.

Władze Finlandii i Niemiec wszczęły śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. „Nasze bezpieczeństwo jest zagrożone nie tylko przez agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, ale też przez wojnę hybrydową prowadzoną przez +złośliwych aktorów+” – napisali przedstawiciele obu krajów w oświadczeniu, cytowanym przez AFP.

Również szwedzka policja wszczęła śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. Media w Sztokholmie podały, że chiński statek towarowy, za którym podąża marynarka wojenna Danii, może mieć związek z przerwaniem kabli na dnie Morza Bałtyckiego.

Zobacz podobne

ORLEN Petrobaltic: milion złotych oszczędności na logistyce morskiej

PL

Grupa Azoty: z 2 tys. do 20 tys. ton wzrosły jednorazowe dostawy soli potasowej do Polic

PL

ZUT: program Edu-Fish – nowoczesne kształcenie w rybactwie i ichtiologii szansą dla młodych

PL

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie